Gmina dołoży do zabytków

RUDNIK. Nie należy mylić zabytków z rejestru z tymi, które powszechnie uważa się za wartościowe. Właśnie ta kwestia poróżniła radnych przy podejmowaniu uchwały. Radny Stefan Absalon pytał czy teraz będzie można dołożyć na remont zabytkowej kapliczki w Czerwięcicach, która, jak się okazało, do rejestru wpisana nie jest. – Jeśli kapliczki lub innego obiektu nie ma w rejestrze nie możemy dotować jego odnowy – wyjaśnił wójt Alojzy Pieruszka. Radny Mirosław Golijasz uważał, że uchwała wymaga dopracowania m.in. aby dokładniej określała, które konkretne zabytki mogą być objęte dotacją gminy i o jakie kwoty chodzi. Miał również wątpliwości czy rzeczywiście rozgraniczenie na zabytki z rejestru i spoza niego jest właściwe. Radca prawny gminy Adam Konieczny wyjaśnił, że gmina może finansować remonty obiektów, które uważa za ważne. Wystarczy jedynie podjąć odpowiednią uchwałę, dzięki której można dotować organizacje nie nastawione na zysk takie jak np. parafie. Uchwała o  zabytkach z rejestru nie wyklucza tego rozwiązania. To tłumaczenie wystarczyło do przekonania radnych, którzy uchwałę przyjęli.

Wójt przyznał na koniec, że urząd spodziewa się maksymalnie kilku wniosków o dofinansowanie. W całej gminie zabytków z rejestru jest 12.

Wniosek o przyznanie dofinansowania należy składać do 20 października roku poprzedzającego rozpoczęcie prac przy zabytku. Pomoc gminy ma wynieść maksymalnie 50 proc. wartości prac i podlegać będzie rozliczeniu. O przyznaniu pomocy decyduje rada gminy.

(woj)