Klajd jest warunkiem członkostwa

TWORKÓW. Koło Gospodyń Wiejskich w Tworkowie działa już pół wieku. 11 marca świętowano jubileusz w Centrum Kultury.

Sympatyczny prezent sprawiły jubilatkom dzieci z tworkowskiego przedszkola. Odegrały zabawną scenkę o tym jak Ewald chce wstąpić do KGW. Gdy gospodynie dziwiły się mężczyźnie, że chce zapisać się do kobiecego koła, ten oferował im się w roli pomywacza. – Możesz się do nas przyłączyć, ale klajd (sukienkę – red.) musisz założyć – postawiły warunek, który wywołał śmiech na sali. Tę wypełniły obecne i byłe członkinie koła, które w najlepszych latach liczyło ponad 200 osób. Przy stole centralnym zasiedli goście honorowi z posłem Henrykiem Siedlaczkiem i byłym włodarzem gminy Wilhelmem Wolnikiem. Wójt Grzegorz Utracki z okazji półwiecza istnienia zafundował gospodyniom wycieczkę. – Zaczynałyście od niej swoją działalność – przypomniał. Od koleżanek z pozostałych KGW w gminie tworkowianki dostały kwiaty i kopertę. – Przehulajcie to do końca roku – zachęcała Irena Kupka z Zabełkowa.

(ma.w)