Cmentarze Choleryczne
Dla upamiętnienia groźnej zarazy, która grasowała w Raciborzu w 1715 roku, rodzina Gaszynów ufundowała w latach 1725 – 1727 kolumnę Maryjną, umieszczoną w centralnym punkcie rynku jako dziękczynienie za wygaśnięcie zarazy.
Pojawienie się na początku XIX wieku jednej z najgwałtowniejszych chorób zakaźnych czyli cholery, która już w roku 1831 pojawiła się w Raciborzu, a przybyła z Królestwa Kongresowego, spowodowało, że zmarło wówczas w mieście 50 osób, a na przedmieściach 47 osób, zaś w całym powiecie aż 1086 osób. W tym czasie Magistrat urządził w strzelnicy miejskiej prowizoryczny szpital dla zakażonych tą chorobą, który mieścił się w okolicy dzisieszego pl. Wolności i ul. Wojska Polskiego. Powołano wówczas specjalne ekipy do walki z zarazą, których zadaniem było niesienie pomocy chorym i grzebanie zmarłych. Władze miejskie zakupiły też teren pod cmentarz do chowania zmarłych chorych na cholerę poza miastem oraz specjalny wóz do wywożenia ich na cmentarz. W roku 1836 nastąpił ponowny nawrót tej choroby, na którą zmarło w mieście 151 osób, niestety w 1837 roku wybuchła ona ponownie. Wówczas zamknięto wszystkie drogi do miasta, co uchroniło ludność od choroby, natomiast ucierpiały: Bosacz, Ostróg i Płonia gdzie zmarło 47 osób. Nawroty tej strasznej choroby powtarzały się jeszcze w latach 1847, 1849, 1866, 1871 i 1873. Brak jakichkolwiek danych o cmentarzach cholerycznych nie pozwala na ich zlokalizowanie, ani też określenie wielkości. Dane o cmentarzach cholerycznych są lakoniczne i nieścisłe, jedynie określają ich położenie. W tej sytuacji nie sposób odtworzyć ich dziejów i rozwoju na przestrzeni czasu. Jednym z cmentarzy cholerycznych był cmentarz położony w rejonie obecnej ul. 1 Maja, jednak brak tu jakichkolwiek symboli. Drugim cmentarzem był cmentarz położony przy ul. Starowiejskiej, gdzie do dziś znajduje się drewniany krzyż z pasją. Trzecim cmentarzem cholerycznym był cmentarz położony przy obecnej ul. Mikołowskiej na Płoni, gdzie znajduje się zatarta inskrypcja z wyjątkiem daty 1864 rok. W Studziennej zmarłych na cholerę w latach 1831 – 1832 grzebano w pobliżu pamiątkowej kaplicy Św. Barbary, która dziś już nie istnieje.
Kazimierz Świtliński
Najnowsze komentarze