Gmina świeci oświatowym przykładem dla kraju

KRZYŻANOWICE. Sesję lutową rada gminy poświęciła sprawom oświaty. Na obrady wybrała się liczna reprezentacja dyrektorów szkół i przedszkoli. 

Reformy gminnej oświaty władze nie planują, bo „sieć szkół jest dobra, podobnie jak system nauczania i wychowania”. – W pewnych normach system bywa niewydolny. Proszę o wspólną pracę w takich przypadkach, dyrektorów, rad pedagogicznych i rodziców aby wyniki w nauce były lepsze. To cenzurka waszej pracy – zwrócił się do goszczących na sesji szefów placówek oświatowych. W kategoriach problemów koniecznych do rozwiązania wymienił wypłaty dodatków uzupełniających dla nauczycieli. Chwalił się, że gmina wydała 1,1 mln zł na remonty swoich placówek i planuje kolejne, w tym roku termomodernizację przedszkola w Chałupkach.

Głos na sesji zabrał zasłużony wójt Krzyżanowic Wilhelm Wolnik mówiąc, że „jest mile rad z kontynuacji jego polityki oświatowej”. Nestor samorządu zawsze powtarza, że na „osobach starszych i dzieciach oszczędzać nie wolno”. – Szkół nie wolno zamykać, bo trzeba pieniędzy na drogę czy inną inwestycję. U nas placówka oświatowa jest w każdym sołectwie, bo szkolnictwo jest najważniejsze – uważa Wolnik. Krzyżanowickie rozwiązania uważa za wzór dla kraju, gdzie likwiduje się mnóstwo szkół. – Przyjadą do pana wójcie, będą pukać do drzwi i pytać jak pan to robi, że nie zamyka szkół – przepowiada Utrackiemu zasłużony samorządowiec.

W dyskusji nad kondycją oświaty gminnej głos zabrał radny z Tworkowa Adam Machowski. Zaproponował by samorząd sporządził ranking potrzeb remontowych w swoich placówkach oświatowych. – Radnym będzie łatwiej podjąć decyzję jak głosować gdy będą wiedzieli na temat remontów więcej – mówił do Utrackiego. Ten wrócił do swych doświadczeń gdy szefował GZOKSiT-owi i „ćwiczył” taki ranking. – Po każdej naradzie gdzie go tworzyliśmy dyrektorzy placówek opuszczali ją delikatnie mówiąc poróżnieni – przypomniał. Oznajmił, że takie zestawienie nic nie da, przysparzając zainteresowanym jedynie bólu głowy.

(ma.w)