Stawiają tylko na pewniaki
Zamek Piastowski jako wielki hotspot.
Fundusze unijne dostępne w urzędzie marszałkowskim przewidują inwestycje w infrastrukturę internetową. Czy skorzysta z nich powiat?
Radny powiatowy Jerzy Staroń (PO), na co dzień pracownik urzędu marszałkowskiego, podpowiedział staroście na lutowym posiedzeniu komisji budżetu, że do wzięcia są pieniądze w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Starostwo mogłoby się tam starać m.in. o środki na inwestycje w infrastrukturę internetową. – Zamek Piastowski mógłby zostać wielkim hotspotem – zamarzyło się radnemu. Wówczas każdy odwiedzający zabytkowy obiekt mógłby tam do woli korzystać z bezpłatnego dostępu do internetu.
Starosta raciborski Adam Hajduk nie jest entuzjastą rozpowszechniania internetu przy wykorzystaniu unijnych funduszy. Nie wierzy, że będzie on faktycznie bezpłatny dla odbiorców. Z tego powodu nie przykłada wagi do projektów unijnych nastawionych na budowanie społeczeństwa informacyjnego. Jest też drugi, nie mniej istotny powód wahań włodarza – jego urząd interesuje się pozyskiwaniem tylko pewnych dotacji, bo na niepewne go nie stać. – Wydajemy z naszego budżetu pieniądze na udział własny w takich projektach. Jeśli potem odpadamy w konkursie to te wydatki są bezcelowe – wyjaśnia. Ostatecznie nie wykluczył jednak, że pomysłem Jerzego Staronia nie warto się zainteresować. Podwładni Hajduka rozważą możliwość zdobycia dotacji na hotspot na zamku.
(ma.w)
Najnowsze komentarze