Poniedziałek, 3 czerwca 2024

imieniny: Klotyldy, Leszka, Tamary

RSS

Nowiny Raciborskie pisały w 1992 roku

28.02.2012 00:00 red

Nowiny Raciborskie pisały w 1992 roku

Ociec prać? 

Prać ale nie w pralni budowanego nowego szpitala w Raciborzu. Została ona w zeszłym roku prawie ukończona. Właściwie pozostało tylko podłączyć ustawione w budynku maszyny i dokonać rozruchu technologicznego oraz wykonać drobne prace wykończeniowe. Gotowa jest też kotłownia, której zadaniem byłoby dostarczanie ciepła dla pralni. Wydawałoby się więc, że raciborzanie powinni się cieszyć z nowego obiektu. Okazało się jednak, że pralnia nie jest nikomu potrzebna. Nie ma chętnych, żeby w niej prać. Dlaczego? Bo jest to pralnia – gigant zdolna do wyprania 3,8 tony bielizny na dobę. Projektowana w gierkowskiej epoce radosnej twórczości inwestycyjnej miała opierać, oprócz szpitala cały powiat raciborski z przyległościami. Pomysł to zaiste ciekawy i typowy dla świetlanej wizji komunistycznego szczęścia – wozić brudy po kilkadziesiąt kilometrów dziennie. W zozowskiej pralni pracuje ponad 20 osób. W tej nowej należałoby zatrudnić 123 osoby a 24 w kotłowni. Raciborski ZOZ pierze tylko 700 kg prania na dobę. Skąd wziąć pozostałe 3 tony? Pralnię oferowano spółce RAGOS. Musiałaby jednak ona zapłacić ok. 2 mld zł długu zaciągniętego na zakończenie budowy. Ten „czysty” interes nie okazał się zbyt opłacalny. Pralnia została więc zamknięta i pilnowana przez stróży czeka na lepsze czasy. Ociec prać? Prać! Ale zamiast prześcieradeł należałoby sprać projektantów tej absurdalnej inwestycji.

Lubicie zamkowe? 

A może Raciborskie? Zeszłoroczne wyniki naszego browaru wskazują na to, że oba rodzaje piwa są lubiane. I to nie tylko w Raciborzu. Piwo sprzedawane jest również m.in. do Wodzisławia, Jastrzębia, Gliwic, województw opolskiego, kieleckiego, bielskiego, suwalskiego, skierniewickiego. Prawie 2/3 produkcji rozchodzi się właśnie poza nasz region. Zeszły rok był dla naszego browaru rokiem rekordowym, szczególnie jeśli chodzi o produkcję piwa beczkowego, którego wyprodukowano 52 tys. hektolitrów. Stanowiło to 129 proc. planu. Mniejsze jest natomiast zapotrzebowanie na piwo butelkowe. O operatywności browaru nie świadczy bynajmniej ilość wyprodukowanych butelek z piwem. Najistotniejsza dla piwowarów jest liczba ugotowanych w ciągu roku warek. W historii raciborskiego browaru zdarzyły się dwa przypadki zrobienia tysiąca warów. Ostatni taki sukces odnotowano w ub. roku. Z tej okazji w listopadzie 1991 roku odbyła się huczna uroczystość, na którą zaproszono przedstawicieli innych polskich browarów. Trzeba tu zaznaczyć, iż niewiele z nich może pochwalić się podobnym osiągnięciem.

Krowiarki i Amandów mają wodę 

Wodę z ujęcia w Amandowie otrzymali mieszkańcy tej wsi oraz leżących obok Krowiarek. W ubiegłym roku podłączono do wodociągu 125 odbiorców i tym samym całe Krowiarki i Amandów są zwodociągowane. Jak mówi sekretarz gminy Czesław Kuzdrowski, woda jest bardzo dobra – można ją podawać nawet bez uzdatniania. Ukończona niedawno inwestycja była finansowana ze środków gminy, dotacji z województwa oraz wpłat samych zainteresowanych rolników. W Krowiarkach od dłuższego czasu brak było wody. Przewożono ją z ujęcia w Amandowie beczkowozami. Kłopotliwy dowóz wody w beczkach odchodzi więc już w przeszłość. Władze gminne planują podłączenie do wodociągu także Makowa. 

Książki od Związku Wypędzonych 

Niedawno w Rudniku miejscowe koło Towarzystwa Ludności Pochodzenia Niemieckiego (DFK) otworzyło bibliotekę niemieckich książek. Znajduje się w niej 580 książek różnego rodzaju, od powieści do prac popularno-naukowych. Biblioteka posiada także 200 kompletów podręczników do nauki niemieckiego dla dzieci od 14 lat. Książki przekazali do Polski AGMO – Wschodnioniemieckie Stowarzyszenie Praw Człowieka z Bonn, Związek Wypędzonych oraz indywidualne osoby z Niemiec. Z biblioteki korzystają przede wszystkich starsze osoby – młodzi nie znają niemieckiego.

Zarys Dziejów Nekropolii Raciborskich

Z okazji 20-lecia Nowin Raciborskich pragniemy Państwu przypomnieć teksty naszych nieżyjącuych już współpracowników. Ich spuścizna dla historii Raciborza jest nieoceniona. W pierwszym cyklu prezentujemy historię raciborskich cmentarzy autorstwa Kazimierza Świtlińskiego.

  • Numer: 9 (1033)
  • Data wydania: 28.02.12