Bloki są lepsze od handlu
Członek koalicji rządzącej powiedział to, co opozycja zdawała się słyszeć od zastępcy prezydenta gdy mówiono o działce przy więzieniu.
Dyskusja na temat handlu wielkopowierzchniowego wywiązała się gdy na posiedzeniu komisji budżetu mówiono o terenie obok zakładu karnego. To własność skarbu państwa przeznaczona pod handel i usługi. Zarządza nim starosta, który jeszcze w grudniu 2011 mówił swoim radnym, że na sprzedaży działki samorząd może zyskać kilkaset tysięcy złotych.
Prezydent Lenk zaproponował by radni zmienili przeznaczenie terenu pod budownictwo wielomieszkaniowe. – Wtedy wojewoda może przekazać gminie ten teren pod cele publiczne. Dzięki takiej zmianie nie powstanie tam kolejny market – wyjaśnił radnym Wojciech Krzyżek, zastępca prezydenta.
Radnych opozycji ciekawiło czy to świadome zablokowanie sprzedaży tego terenu? Dzięki temu miasto utrąci konkurenta w próbie pozyskania nabywcy na teren pod galerię handlową. W urzędzie chcą by taka powstała w miejscu gdzie stoi pomnik Arki Bożka. – Cieszę się, że prezydent mówi: dość marketów w mieście. Jeśli ma być jednak kolejny, to lepiej stawiać go przy więzieniu niż na środku Opawskiej. Tam wolałbym nowe bloki – stwierdził Dawid Wacławczyk.
Wiceprezydent Krzyżek oburzył się, że radny próbuje mu „wkładać w usta czegoś czego nie powiedział”. Wahań co do stwierdzenia o niechęci do nowych sklepów nie miał radny Stanisław Borowik. – Ja powiem, że dość mamy tych marketów. Trzeba mieszkania budować – stwierdził. Ryszard Frączek zauważył, że na Opawskiej będzie wtedy tak dużo marketów, że będą urządzane wycieczki w to wyjątkowe pod względem zagęszczenia handlu miejsce.
(ma.w)
Najnowsze komentarze