Pomysł na eksport wiedzy z placu Okrzei
Radny Malcharczyk podpowiada urzędnikom ze starostwa by odsyłacz do ich poradnika w zakresie budownictwa znalazł się na stronach www gmin.
Do przewodniczącego komisji rozwoju gospodarczego dotarły sygnały, że w starostwie długo czeka się na załatwianie spraw związanych z budową. – Wiele czasu trwają zagdanienia wstępne np. wydanie decyzji środowiskowych, uchwalenie planu zagospodarowania, które są załącznikami do wniosku o pozwolenie – tłumaczył goszczący na posiedzeniu komisji szef wydziału architektury Leszek Szymczak. Przepisy każą urzędnikom odpowiedzieć na kompletny wniosek „niezwłocznie”. Od 65 dnia załatwiania sprawy grożą im kary po 500 zł dziennie. – Hasło, że ktoś czeka pół roku na pozwolenie nie może być prawdą. W 96% przypadków odpowiadamy w ciągu miesiąca – oznajmił.
Radny Malcharczyk uważa, że witryny internetowe gmin mogłyby zawierać link do strony starostwa, gdzie znajduje się tzw. karta działań – przewodnik co należy zrobić by uzyskać pozwolenie na budowę.
Szymczak odniósł się do pomysłu sceptycznie. – Ludzie wolą złapać na telefon lub osobiście sprawdzić – stwierdził, dodając, że raczej nie ma takiej potrzeby. Starosta Hajduk uważa, że korzystający z internetu są na tyle sprawni, że sami sobie znajdą tę informację. Teresie Frencel pomysł radnego Malcharczyka bardzo się spodobał. Sformułowano go jako wniosek komisji rozwoju do zarządu powiatu.
(ma.w)
Najnowsze komentarze