Mieszkania na pewno, tylko czyje?
Stara komenda może być apartamentowcem.
Budynek przy placu Wolności policjanci oddają samorządowi. W urzędzie wolą sprzedać obiekt niż inewstować tam w mieszkania komunalne.
O przyszłość starej komendy dociekał ostatnio radny Andrzej Lepczyński (Racibórz 2000). Zaproponował by powstały tam miejskie lokale mieszkalne. – Pomysł jest dobry, bo wokół istnieje zabudowa mieszkaniowa – ocenił Mirosław Lenk, prezydent miasta. Obawia się jednak o stan budynku, który bez ogródek określa jako zły. – Możliwa jest przebudowa, ale jej koszty byłyby ogromne. Taniej budować mieszkania od początku – twierdzi urzędnik.
Dlatego miasto woli sprzedać nieruchomość. Ostateczna decyzja jest odkładana do momentu rozeznania kosztów ewentualnej inwestycji i szacunków ile mieszkań komunalnych można by pozyskać gdyby obiekt remontowano za pieniądze podatników. Jeśli koszty te faktycznie okażą się wysokie, rozpoczną się poszukiwania inwestora. – On może wyremontować budynek i sprzedać tam mieszkania z zyskiem. Tego samorządowi nie wolno. Czynsze w lokalach komunalnych nie pokrywają wartości odtworzeniowej, a gmina musi do nich dopłacać – podsumowuje włodarz.
(ma.w)
Najnowsze komentarze