Tylko bez nazwisk
Tylko bez nazwisk
Gratulacje od wierchuszki
To on, twórca i wykonawca idei boksowania w arenie. Prezydent miasta podziękował mu za galę, którą nasz bohater wymyślił, przeprowadził i czuwał do ostatniego gongu na ringu. Podziękowanie odbyło się na sesji rady miasta obliczone na jego medialny przekaz. Zasady rubryki nie pozwalają na afiszowanie się z nazwiskiem nowego „papy” raciborskiego boksu ale prezentacja jego wizerunku wystarczy by raciborzanie mogli mu – podobnie jak władze miasta – oddawać zasłużone honory.
Ale kanał!
Przykrą niespodziankę zrobiła swoim, zwłaszcza starszym, użytkownikom kablówka. Poprzemieniała kanały w wyniku czego miejsce publicznej jedynki zajął kanał sprzedażowy. Staruszkowie z bloków prosili o pomoc kogo się dało byle móc oglądać świat przez teleokienko. To nie jest jedyny powód dlaczego kablówkę trudno ostatnimi czasy szanować. Podczas gdy wszędzie gdzie na dachach bloków stoją anteny zbiorcze można już korzystać z dobrodziejstw naziemnej telewizji cyfrowej (m.in. tvn, tv 4 i polsat sport bez opłat) kablówka skąpi wprowadzenia tej oferty w obsługiwanych przez nią osiedlach. Wcześniej zadbała by być tam jedynym dostawcą telewizji. Czy musimy godzić się na widzimisię monopolisty? Nie! Reagować trzeba jak często się da, bo klienci są powodem istnienia kablówki a nie odwrotnie.
Cierpienia młodego radnego
Nowy szef Naszego Miasta, stowarzyszenia z ambicjami zmiany Raciborza na lepsze, jest płodnym felietonistą. Dał upust swym potrzebom pisarskim publikując w internecie (nowiny.pl) przemyślenia na temat budowy aquaparku. Myli się bowiem ten, kto myśli, że na ten temat powiedziano już wszystko. Inwestycja cieszy i smuci rajcę jednocześnie. Lubi się on pluskać i jeździ za bąbelkową rozkoszą po okolicznych basenach. Aquapark na miejscu zaoszczędzi mu tych wojaży bo chętnie skorzysta z oferty nowej pływalni. 1/23 rady martwi się jednak, że sobie podobnych zbyt wielu w mokrych miejscach nie spotyka. Jeśli więc nie zdarzy się cud nad Odrą to kredytowana wieloma milionami złotych inwestycja pogrąży miasto w długach na lata. Prezydent ryzykuje, opozycja lamentuje ale jest jednak ktoś bezsprzecznie szczęśliwy – budowlańcy, którzy mają przy aqauparku robotę na co najmniej trzy lata.
Najnowsze komentarze