Kubuś ma trzy lata – zbierał jak mama i tata
W niedzielę orkiestrze Owsiaka pomagał kto mógł – posiłki ściągnięto m.in. z gór.
Jakub Kuryłowicz był najmłodszym wolontariuszem XX finału WOŚP w Raciborzu. Na kwestę zabrali go rodzice Halina i Tomasz. – Zbieraliśmy pieniążki nawet w czwórkę – uśmiechała się mama, będą w trzecim miesiącu ciąży. Trzylatek Kubuś wziął udział już w kolejnej akcji charytatywnej, wcześniej wsparł „Szlachetną paczkę”.
Iza Tober przyjechała na WOŚP z Wisły. Uczy się tam hotelarstwa. – Szkoła jest obok domu Adama Małysza – podkreślała wolontariuszka. Debiutowała w tej roli, „bo chciała pomóc”. Była jedną z 150 zarejestrowanych wolontariuszy w raciborskim sztabie WOŚP, w RCK. Choć niektórzy kończyli kwestę około godz. 15.00, wielu chodziło z puszkami od rana do późnego wieczora.
(ma.w)
Najnowsze komentarze