Wtorek, 30 kwietnia 2024

imieniny: Katarzyny, Mariana, Lilii

RSS

Prezes spółdzielni Orłowiec zataił dochody?

06.12.2011 00:00 przy

Mariusz Ganita, prezes spółdzielni mieszkaniowej Orłowiec, która zarządza blokami przy ulicy Mysłowickiej w Raciborzu może mieć kłopoty.

Do wodzisławskiej prokuratury wpłynęło doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa i zarazem radnego.

Do Prokuratury Rejonowej wpłynęło doniesienie o prawdopodobnym popełnieniu przestępstwa przez radnego Mariusza Ganitę. – Mam czyste sumienie, niczego świadomie nie zataiłem – zapewnia Mariusz Ganita, radny wodzisławski, zarazem prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Orłowiec, który od nas dowiedział się o doniesieniu. W piśmie czytamy, że Ganita nie ujawnił posiadanych środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku polisy na życie. Chodzi o ok. 5 tys. zł.

Prokurator sprawdza

Zawiadomienie wpłynęło do prokuratury 2 grudnia za pośrednictwem Urzędu Miasta w Wodzisławiu. Jeden z mieszkańców dostarczył zawiadomienie do magistratu, a prezydent Mieczysław Kieca zgodnie z właściwością sprawy przekazał ją prokuraturze. – Wszczęte jest postępowanie sprawdzające, które może potrwać około miesiąca – mówi prokurator Rafał Figura.

Skontrolują dokumenty

Wiele wskazuje na to, że sprawą zajmie się także Urząd Kontroli Skarbowej. Instytucja ta niebawem otrzyma komplet dokumentów, które zamierza tam wysłać Jan Grabowiecki, przewodniczący rady miejskiej w Wodzisławiu. Również i on otrzymał pismo o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez radnego Ganitę. – Skoro są wątpliwości co do oświadczenia majątkowego radnego, to moim obowiązkiem jest przekazanie sprawy organom kontrolnym. Tak też zrobię – zapewnia Grabowiecki.

(tora)

  • Numer: 49 (1021)
  • Data wydania: 06.12.11