Pamiętamy przecieki w płaceniu za postój
Płatny postój w mieście czeka mała rewolucja.
Od stycznia OSiR przejmuje strefę płatnego parkowania. W radzie miasta pomysł prezydenta Lenka przyjęto z rezerwą.
Miasto tym samym powraca do rozwiązań już stosowanych. Choć przez ostatnie lata zlecało prowadzenie Strefy Płatnego Parkowania firmom prywatnym, to pierwszym obsługującym tę strefę był właśnie miejscowy Ośrodek Sportu i Rekreacji. – Sprawdziliśmy czy zakład budżetowy może to robić i nadzór prawny nie miał zastrzeżeń – wyjaśnił przed komisją gospodarki prezydent miasta.
Aplauzu wśród rajców nie ma. Zwłaszcza nestorzy samorządu, zasiadający w nim kolejną kadencję, przypomnieli włodarzowi, że wcześniej z powodu drogiej obsługi strefy przez OSiR powierzono ją prywatnym firmom. – Zdarzały się przecieki w systemie poboru opłat – zauważył Marian Gawliczek (Racibórz 2000), poparł go Henryk Mainusz (PO) radząc, by parkingowi z ośrodka zmienili sposób myślenia, bo stary jest zły.
Prezydent Lenk powiedział, że tym razem OSiR zastosuje inny, sprawdzony przez poprzedników w strefie, system pracy. Nie będzie już pracowników etatowych ośrodka zaangażowanych w pobór opłat parkingowych. – Skopiujemy to, co jest obecnie. Ceny za postój się nie zmienią, a strefa nie będzie modyfikowana – podsumował.
(ma.w)
Najnowsze komentarze