Można przebaczyć ale nie można zapomnieć
Dąb, poświęcony pamięci pułkownika Jerzego Skrzydlewskiego, efekt realizacji Programu „Katyń... ocalić od zapomnienia” skupia społeczność szkolną i lokalną miasta Raciborza.
14 września w obchodach rocznicowych udział wzięli: Mieczysław Sus, przewodzący raciborskiego koła Związku Sybiraków i Marian Szlapański prezes raciborskiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Goście podkreślali wagę spotkania przy pomniku – dębie, mówiąc o kształtowaniu poczucia przynależności do narodu i państwa, o cennej postawie sprzeciwu wobec wszelkim przejawom totalitaryzmu. Nie kryli radości ze spotkania z młodzieżą, w której chcieliby rozbudzić zainteresowania okresem II wojny światowej, a szczególnie bolesnym w historii narodu polskiego tematem tragedii tysięcy Polaków, wynikłej z sowieckiej agresji na Polskę w 1939 roku.
Odpowiedzią na apel naocznych świadków historii było spotkanie uczniów z kółka historycznego i dziennikarskiego, gdzie młodzież chłonęła opowieści prezesa Szlapańskiego, który barwnie odtwarzał przebieg historii cichego oddziału zwiadowczego AK, przenoszącego meldunki i poufne informacje w 1944 roku.
Z olbrzymim zainteresowaniem gimnazjaliści odnieśli się do prezentacji zdjęć, przygotowanej przez przewodniczącego Susa. Zdjęcia obrazujące warunki egzystencji ofiar masowych wywózek na wschód fachowo opisane i skomentowane stanowiły cenne i niebanalne źródło wiedzy. Uczestnicy kółek przedmiotowych pytali o współczesne możliwości rządu polskiego w podejmowaniu działań na rzecz ujawniania zbrodni czasów stalinowskich, o działania zmierzające do pojednania narodu polskiego z narodem rosyjskim, a także prosili o komentarze do słów polityków, np. nazywających agresję z 17 września ludobójstwem. Na koniec młodzi ludzie zobowiązali się aktywnie uczestniczyć w pielęgnowaniu historii narodu w myśl powiedzenia: „Można przebaczyć, ale nie można zapomnieć.”
(G5)
Najnowsze komentarze