środa, 13 listopada 2024

imieniny: Stanisława, Mikołaja, Krystyna

RSS

Nakładka to za mało

31.05.2011 00:00 red

Ulicy Kozielskiej nie ruszą, a Bogumińska będzie naprawiana najwcześniej w drugiej połowie roku.

O naprawę tych dwóch ulic – fragmentów DK 45 – starają się władze miasta. Z GDDKiA napłynęły do magistratu mało optymistyczne wieści.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odpowiedziała prezydentowi miasta, że ulicy Kozielskiej nie ma w planach remontów na najbliższe lata. Mirosław Lenk pisał do oddziału w Katowicach, że droga od 20 lat nie jest naprawiana i jej stan wciąż się pogarsza.

Zapowiadane na ten rok prace na Bogumińskiej (Studzienna) oraz Hulczyńskiej (Studzienna i Sudół) odwlekają się. W GDDKiA poinformowano samorządowców, że temat remontu powróci dopiero w lipcu. – Z tego co się dowiedzieliśmy, w dyrekcji będą wtedy wiedzieć ile pieniędzy zostało po przetargach na roboty drogowe i rozważą nasze oczekiwania co do remontu raciborskiej części DK 45 – powiedział nam wiceprezydent Raciborza Wojciech Krzyżek.

GDDKiA proponowało wcześniej, że na Bogumińskiej, a następnie na Hulczyńskiej wykona tzw. nakładkę asfaltową. Władze Raciborza chcą więcej i domagają się kompleksowego remontu. – Nakładka przy tym natężeniu ruchu, to rozwiązanie tymczasowe. Proszę spojrzeć na drogę przez las za Rudami, 2 – 3 lata temu zrobiono tam nakładkę, teraz są dziury. Zgodzimy się na nią i po tej kadencji zepsuta droga będzie tematem rozliczeń – uważa Mirosław Lenk prezydent Raciborza.

(ma.w)  

  • Numer: 22 (993)
  • Data wydania: 31.05.11