Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Świat młodych

09.03.2010 00:00 red
Młodym raciborzanom zadaliśmy pytanie: co sądzą o pomyśle, aby 16-latkowie uzyskali prawo głosowania w wyborach samorządowych, parlamentarnych i prezydenckich.
Alina Hanc, przewodnicząca Młodzieżowej Rady Miasta w Raciborzu, uczennica ZSO nr 2, 17-latka
Mnie osobiście nie przeszkadza, że nie mogę jeszcze głosować. Nie mam jeszcze sprecyzowanych poglądów politycznych i nie znam na tyle dobrze polityków oraz tego co reprezentują, aby z przekonaniem powierzyć im swój głos w wyborach. Uważam, że w tak wczesnym wieku młodzież głosowałaby pod wpływem swoich rodziców, bo ma takie poglądy jakie panują w ich domach rodzinnych. Dla mnie 16 lat to za wcześnie na prawa wyborcze.
 
Michał Woś, maturzysta, ZSO nr 1
Pomysł z nadawaniem 16-latkom prawa głosowania uważam za głupi i niekonsekwentny. Platforma Obywatelska szuka w ten sposób możliwości powiększenia swojego elektoratu, a młodzi są bardziej podatni na działania marketingowe i PR. Niekonsekwencję widzę w tym, że o przyszłości państwa, o tym kto będzie nim rządził, miałby decydować nastolatek, który nie ponosi odpowiedzialności przed sądem, nie może kupować alkoholu i nawet nie ma prawa prowadzić samochodu.
 
Masz inne zdanie? Napisz: listy@nowiny.pl
  • Numer: 10 (934)
  • Data wydania: 09.03.10