Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Kasprowicz bawił się w Amadeusie

16.02.2010 00:00 WiZ
11 lutego w Hotelu Amadeus w Wodzisławiu tegoroczni maturzyści z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Raciborzu bawili się na swojej studniówce. W czwartkowy wieczór balowały klasy: dwie humanistyczne, matematyczno-fizyczna, matematyczno-informatyczna, matematyczno-geograficzna, biologiczno-chemiczna i dwujęzyczna z językiem niemieckim.
Ubierałam się około godziny, a sukienkę kupiłam w sklepie. Fryzurę i makijaż robiłam przez 2 godziny. Po szkole chciałabym studiować medycynę – powiedziała Agnieszka Poniatowska.
– Całe przygotowania do studniówki trwały około 30 minut. Studiuję kierunek wychowanie fizyczne na AWF we Wrocławiu oraz zdrowie publiczna na Akademii Medycznej. Każdy ma w życiu swoją jedną studniówkę, dlatego bawimy się bardzo dobrze i nie opuściliśmy ani jednego tańca. Jestem zawodnikiem Green Turkey w ALK w Raciborzu – dodał Maciej Grzybek.
 
– Sukienkę kupiłam już w grudniu. Na fryzjera poświęciłam godzinę i sama robiłam sobie makijaż. Jak zdam maturę to chciałabym studiować na Akademii Medycznej. Jest super na studniówce, lubimy tańczyć i bardzo dobrze się bawimy – skomentowała Ewelina Heyduk.
– Miesiąc przed studniówką ćwiczyliśmy na lekcji wychowania fizycznego poloneza. Garnitur kupiłem specjalnie na studniówkę. Po maturze chciałbym studiować na politechnice kierunek budownictwo – dodał Adam Szewczuk.
 
– U fryzjera poświęciłam 2 godziny, makijaż zajął mi godzinę. Sukienkę kupiłam w ciągu 2 dni. Całe przygotowania do studniówki trwały około dwa tygodnie. Jest świetnie, bawimy się bardzo dobrze. Jak skończę szkołę to chciałabym studiować nauki humanistyczne i psychologię – powiedziała Patrycja Biały.
– Wczoraj byłem u fryzjera około 30 minut, godzinę poświęciłem by się ubrać. Jak zdam maturę to pójdę na studia o kierunku informatyka robotyka, automatyka na Politechnice Śląskiej we Wrocławiu – dodał Adam Kowalski.
 
– 2 godziny zajęło mi robienie fryzury i makijażu. Sukienkę wypatrzyłam z siostrą Kasią, ale kupiłam za drugim razem, gdy spodobała się Konradowi. Bardzo dobrze się bawimy, dużo tańczymy i nie odpuszczamy żadnej kolejki. Co godne podkreślenia, jedzenie jest dobre – stwierdziła Justyna Czech.
– Kupiłem garnitur specjalnie na studniówkę i maturę. Fryzurę robiłem przez 30 minut. Po maturze chciałbym studiować zaocznie w Gliwicach na kierunku energetyka cieplna. Chodzimy do równoległych klas o tym samym kierunku – powiedział Konrad Otlik.
 
– Byłam u fryzjera i po przyjeździe do domu, fryzurę musiałam robić od nowa. Na 90 minut przed studniówką pomogła mi moja mama, wykazując się fachowością w tej dziedzinie. Sama robiłam sobie makijaż. Sukienkę, o której marzyłam nie mogłam kupić, więc założyłam najlepszą jaką miałam. Po szkole chciałabym studiować kierunki matematyczne lub rachunkowość – powiedziała Marlena Hadamiec.
– Dobrze sie bawimy i lubimy razem tańczyć, kupiłem krawat pod kolor sukienki Marleny – dodał Krystian Kubny.
 
– Długo się przygotowywałam do studniówki. W sumie parę godzin razem z ubieraniem. Pobyt u fryzjerki i kosmetyczki w jednej osobie, zajął mi 2 godziny. Sukienkę mam szytą, bo w sklepach wszystkie były takie same, a chciałam wyglądać oryginalnie. Po szkole chciałabym studiować na kierunku administracja i zarządzanie – powiedziała Karolina Semczuk.
–  Bardzo dobrze się bawimy, jeszcze dzisiaj kupowałem koszulę pod kolor sukienki Karoliny. Grałem w piłkę w LKS 1908 Nędza, a teraz jestem na testach w ROW-ie Rybnik – dodał Michał Pieczka.
  • Numer: 7 (931)
  • Data wydania: 16.02.10