Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Żaby w Czechach są odważniejsze

09.02.2010 00:00 izis
Raciborzanka Gabriela Habrom-Rokosz, która dwa lata temu otrzymała nagrodę Zielony Czek przyznawaną przez katowicki Fundusz, kontynuuje swoją ekologiczną działalność.
W  Galerii Gawra w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej została otwarta wystawa fotografii Gabrieli Habrom-Rokosz „Żabi seks, czyli powitanie wiosny”. Prezentowane zdjęcia są zwieńczeniem projektu proekologicznego realizowanego w latach 2004-2009 na terenach przygranicznych. Fotografie były już prezentowane wiele razy w Polsce, Czechach i na Słowacji.
 
– Żaby w Czechach są o wiele odważniejsze i spokojniejsze niż w Polsce – żartowała artystka podczas wernisażu.
 
Zakochany w ekologii lider
 
Na co dzień jest pracownikiem Instytutu Sztuki Państwowej Wyższej Szkoły w Raciborzu i liderem ekologii. Fotografuje rzadkie i ulotne zjawiska przyrodnicze, przystaje nad kroplą wody, pooraną przez czas korą drzewa i starym liściem na wietrze. – Chciałabym przybliżyć ludziom naturę. Mam wyjątkowe szczęście, ponieważ urodziłam się w rodzinie, która ma ogromny szacunek do natury. Moi dziadkowie byli związani z przyrodą od zawsze, mieszkali na wsi, w miejscowości Sławików na Raciborszczyźnie, na ziemi poety Eichendorffa, na której właśnie się wychowałam – powiedziała nam autorka ekologicznej wystawy. Dziadkowie uczyli ją jak poznawać świat nie na zasadzie teorii, ale w oparciu o prawdziwy kontakt z naturą. Tak uczyła się przyrody. Obserwowała światło w naturze, piękno drzew, ale i okrucieństwo i walczące o przetrwanie zwierzęta.  Z tych źródeł czerpie do dziś wędrując z aparatem przez lasy i łąki. – Wychowywałam się w tym mocnym szacunku do przyrody i mocno ugruntowywałam swój  światopogląd. Małymi, dziecięcymi krokami uczyłam się prawdy o przyrodzie– wspomina dzisiaj laureatka Zielonego Czeku.
 
Widzi przyrodę w kadrze
 
Przypomnijmy, Gabriela Habrom-Rokosz otrzymała nagrodę specjalną w 2008 roku za aktywną, społeczną działalność proekologiczną o charakterze edukacyjno-artystycznym na rzecz ochrony środowiska naturalnego obszaru Śląska. Na co dzień pracuje w Instytucie Sztuki Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Od dziecka maluje, rysuje i fotografuje. I tę pasję rozwija do dzisiaj, ale już w profesjonalnej formie. – Miłość, szacunek do przyrody i jej piękno, nie dawały mi spokoju, zastanawiałam się jak je zatrzymać. Kiedy miałam dziesięć lat otrzymałam aparat marki „Druh”. To był mój pierwszy aparat, przepiękna maszyna, jak na tamte czasy. Zobaczyłam przyrodę inaczej, bo poprzez kadr  – uśmiecha się dzisiaj do wspomnień Gabriela Habrom-Rokosz. Od wielu lat przekazuje uczniom i studentom swoją pasję, oddaje prawdziwy związek z naturą. Realizuje poważne, ekologiczne przedsięwzięcia zapuszczając korzenie głęboko w swoje dzieciństwo.
 
Iza Salamon
  • Numer: 6 (930)
  • Data wydania: 09.02.10