Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Studniówka w Mickiewiczu

09.02.2010 00:00 acz
W restauracji U Kaczyny w Rogowie w piątkowy wieczór rozpoczęli zabawę studniówkową licealiści II LO im. Adama Mickiewicza w Raciborzu. Bawiły się trzy klasy: III g (humanistyczna), III m (matematyczno-informatyczna) i III r (profil społeczno-prawny). Zobacz zdjęcia w galerii.
Marta Wawrowicz oraz Anna Czerner z klasy III g
– Jakie emocje towarzyszą wam na dzisiejszym balu?
– Studniówka na pewno długo pozostanie w naszej pamięci, przede wszystkim dlatego, że to praktycznie jedna z niewielu tego typu imprez podczas naszego uczęszczania do szkoły.
 
– Jak długo trwały wasze przygotowania do dzisiejszego wieczoru?
– U fryzjera spędziłam dwie i pół godziny, na ułożenie samych loków zeszło półtorej godziny, do tego makijaż około godziny. Nie liczę oczywiście przygotowania kreacji, czy dopasowania dodatków. Dzisiejszy dzień cały spędziłyśmy na przygotowaniach. Takie przygotowania kosztują zarówno dużo czasu jak i sporo pieniędzy.
 
– A jak się mają wasze przygotowania do matury? Czy czegoś się boicie?
– Boimy się trochę obowiązkowej matematyki, ponieważ jesteśmy pierwszym rocznikem po długiej przerwie, który zdaje obowiązkową maturę z matematyki. Ale jesteśmy dobrej myśli.
– Ja będę zdawać oprócz tego rozszerzony angielski – dodaje Marta Wawrowicz.
 
5 lutego, punktualnie o godzinie 19.00, od dźwięków poloneza trzy klasy raciborskiego Mickiewicza rozpoczęły swoją studniówkę. Podobnie jak inne klasy z II LO, tegoroczni maturzyści na miejsce zabawy wybrali restaurację U Kaczyny w Rogowie.
 
Do matury zostało 88 dni
 
Choć do matury pozostało nie 100 a 88 dni, nikt tego wieczoru nie myślał o egzaminie dojrzałości. Przy dźwiękach zespołu Pompa Band, trzy klasy ogólniaka pokazały, że potrafią się bawić. W tym tygodniu na balu bawiły się klasy: III A, III B i III P. – Planujemy się bawić do samego rana. Każdy z nas ma jeszcze spory zapas sił, więc nikt nie myśli o końcu imprezy. Szkoda, że studniówka nie może trwać dwa dni – mówił Piotr Komarnicki, jeden z tegorocznych maturzystów. – Na balu pierwszy raz widzimy jak potrafią się bawić nauczyciele. Trzeba przyznać, że w szkole zachowują się zupełnie inaczej – dodaje Ania Rzehak z klasy III A.
 
Olga Nona Stopka i Marcin Żurakowski:
Nauczyciele mają dwie twarze. Inni wydają się w szkole, gdy przykładają się do swoich obowiązków, a tu widać, że potrafią się rozluźnić. Nawet pan dyrektor solo tańczył.
 
Kasia Kurowska i Piotr Komarnicki
Impreza powoli się rozkręca. Na parkiecie pomiędzy uczniami bawią się również nauczyciele. Nie myślimy o maturze. Dziś chcemy się bawić.
 
Arleta Nowak i Paweł Pisula
Zabawa bardzo nam się podoba, duża w tym zasługa orkiestry, która gra zarówno współczesne kawałki jak i stare hity. Świetnie się bawimy.
 
(acz)
  • Numer: 6 (930)
  • Data wydania: 09.02.10