Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Nawisy spadają na samochody

19.01.2010 00:00 ma.w
Uważaj gdzie parkujesz samochód. Jeśli spadnie na niego lód, za naprawę pojazdu zapłacisz z własnej kieszeni.
Przekonała się o tym pani Lidia Stasierowska, właścicielka kwiaciarni Allegresse przy ulicy Opawskiej. W piątek, jak co dzień, zaparkowała swój pojazd w pobliżu wejścia do firmy. Około godziny 15.00 usłyszała głośny huk. – Na samochodzie leżały bryły lodu. Uszkodziły maskę samochodu. To cud, że nikt tędy nie przechodził – mówi kobieta. Na miejsce wezwano patrol policji, funkcjonariusze jednak niewiele mogli zrobić. – Moim zdaniem zarządca powinien zadbać o bezpieczeństwo pieszych chodzących chodnikiem. Co gdyby ten lód spadł komuś na głowę? – pyta pani Lidia. Kamienica, z której oberwał się nawis należy do firmy Domplex. Zarządca jednak tłumaczy, że w piątek sytuacja nie wyglądała dramatycznie. – Zgłoszenie o uszkodzeniu samochodu otrzymaliśmy dopiero dziś w poniedziałek. W piątek, kiedy doszło do uszkodzenia, nie było nawisów śnieżnych i sopli, które kwalifikowałyby się do usuwania. Inaczej jest dziś. W terenie pracują dwie zwyżki i jedna ekipa odśnieżająca dachy. Naprawdę dbamy o bezpieczeństwo. We wspominanym miejscu tak naprawdę nie ma miejsc parkingowych i ktoś kto tam zaparkował teraz ma szkodę – wyjaśniał nam w poniedziałek Sławomir Winciorek, prezes Centrum Zarządzania Nieruchomościami Domplex. Niewykluczone, że pani Lidia sama będzie musiała pokryć koszty naprawy samochodu. Dochodzić swoich praw od zarządcy może jedynie na drodze cywilno-prawnej. Jak się okazuje, przy niestabilnej pogodzie z soplami walczą również strażacy. – Nie ma dnia abyśmy nie otrzymywali zgłoszeń o soplach wiszących nad chodnikami czy wejściami do budynków – mówi Stefan Kaptur, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu. – Jeśli sople stwarzają realne zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego jedziemy natychmiast. W mniej pilnych sytuacjach administrator musi sam sobie poradzić z tego typu problemami wynajmując na przykład prywatną firmę – dodaje dowódca strażaków.
 
(acz)
  • Numer: 3 (927)
  • Data wydania: 19.01.10