Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Niezły model na wicemistrza Polski

05.01.2010 00:00 WiZ
17-latka piąta w Pucharze Świata, 12. w mistrzostwach świata, jest również w kadrze Polski na najbliższe mistrzostwa Europy.
Katarzyna Szymańska ma 17 lat. Jest uczennicą pierwszej klasy o profilu humanistycznym  II Liceum Ogólnokształcącego w Raciborzu. Od lat startuje w zawodach modeli szybowców wolno latających sterowanych mechanicznie F1E.
 
Gdy Kasia miała 12 lat zaczynała od małych styropianków – rzutków a skończyła na modelach szybowców wolno latających sterowanych mechanicznie F1E. Ojciec Kasi, Piotr Szymański, dodaje również startował w tej dyscyplinie sportu. Zdobył indywidualnie wicemistrzostwo Polski, II wicemistrza Polski, 3 miejsce Pucharu Polski i drużynowo brązowy medal mistrzostw Europy.  – O wyborze tej dyscypliny sportu zadecydowały zainteresowania ojca. Na początku towarzyszyłam mu w zawodach, potem mnie to wciągnęło. Przyjemnie jest widzieć, jak własnoręcznie zbudowany model dobrze leci – mówi Kasia. – Sterowanie magnetyczne znajduje się z przodu, posiada wyłącznik czasowy, powoduje również, że po określonym czasie model sam opada i ląduje na ziemi. Trzeba mieć pięć modeli by startować w zawodach. Modele są różnego typu, każdy na inne warunki atmosferyczne. Model musi lecieć od 3 do 5 minut zależnie od wysokości zbocza i warunków pogodowych, w których odbywają się zawody – podpowiada ojciec Kasi.
 
W 2009 roku Katarzyna Szymańska po raz kolejny potwierdziła swoje wysokie kwalifikacje w klasie modeli swobodnie latających sterowanych mechanicznie F1E, zdobywając indywidualnie wicemistrzostwo Polski oraz Drużynowe Mistrzostwo Polski. Zajęła również pierwsze miejsce w klasyfikacji ogólnej Pucharu Polski i zdobyła Puchar Śląska. Na arenie międzynarodowej była dwunasta – indywidualnie na mistrzostwach świata w Wasserkuppe w Niemczech oraz zajęła drużynowo czwarte miejsce.
 
Kasia jest również zawodniczką reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy, które odbędą się w sierpniu 2010 roku w Turdzie w Rumunii. – Przypomnę, że Kasia w 2008 roku miała 3 miejsce w ogólnej klasyfikacji Pucharu Świata, w 2009 ze względu na mniejszą ilość startów zdobyła 5 miejsce w Pucharze Świata- dodaje ojciec Kasi Piotr Szymański.
 
– Najważniejsze w tym sporcie jest to, by nigdy się nie poddawać, o czym się przekonałam w mistrzostwach Polski. Było pięć kolejek po 4 min lotu. Pamiętam to jak dziś – w pierwszej kolejce mamy wpadkę, turbulencja powstała po przejściu komina termicznego. Rzucało modelem w powietrzu jak piórkiem czego skutkiem było lądowanie po 32 sek. – wspomina Kasia Szymańska.  – Kasia mi mówi: tatuś, nie załamujmy się, to dopiero pierwsza kolejka. Zaczyna się pogoń czołówki, po trzech kolejkach Kasia już jest na prowadzeniu, po czwartej umacnia się na pierwszym miejscu. Niestety w piątej kolejce znowu błąd taktyczny i brakło 30 sekund lotu do mistrza Polski. Dziewczyna pokazała, że potrafi walczyć i chociaż może i uroniła łezkę, ale nie pokazała tego po sobie – dodaje ojciec Kasi.
 
Ta dyscyplina to wbrew pozorom kilka dyscyplin w jednym: trzeba biec, wypuści, model, biec dalej i kontrolować, gdzie wyląduje. Następnie wziąć model i wrócić z powrotem, a potem przygotować się do następnej kolejki – dodaje Kasia Szymańska.
 
– Sami sobie sponsorujemy wyjazdy i budujemy modele samodzielnie, bo koszt kupna modelu to wydatek w granicach 500 euro. Doświadczony modelarz buduje model w ciągu 1 – 2 tygodni, bardziej skomplikowany typ modelu
 
2 – 4 tygodni. Budowa wyczynowych modeli zajmuje od
 
2 – 3 miesięcy. Nie udawałoby się to nam gdyby nie pomoc dobrych ludzi. Bardzo dziękujemy komendantowi Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Janowi Pawnikowi za okazaną wieloletnią pomoc, bez której nasze wyjazdy nie byłyby możliwe, oraz radnemu raciborskiemu Krzysztofowi Szydłowskiemu – kończy tata Kasi.
 
WiZ
  • Numer: 1 (925)
  • Data wydania: 05.01.10