Niczym księżniczka

Co będzie modne w nowym sezonie? – Jak się ogląda kolekcje i gazety ślubne, to widać, że Zachód proponuje szczególnie szerokie, upięte sukienki, a u nas popularniejsze są bardziej wąskie. Więc możemy powiedzieć, że wszystko jest modne. W tym roku dużym powodzeniem cieszą się sukienki z żorżetą, tzw. w stylu greckim, a także te z tiulem. Królują teraz suknie szyte w całości, ale mamy też dwuczęściowe, bo jak ktoś jest szerszy, to często właśnie w takiej wygląda korzystniej – wyjaśnia Katarzyna Jezusek-Paruzel, właścicielka jednego z raciborskich salonów z sukniami ślubnymi. – Wybór sukienki zależy tak naprawdę od gustu i figury, od tego, co pasuje, co się lubi, a wiele klientek sugeruje się też ceną – dodaje.

 

Jeśli chodzi o kolorystykę, to mieszkanki naszego regionu są raczej tradycjonalistkami, wybierają suknie w kolorze białym lub kremowym. – Bordo dawno wyszło już z mody. Teraz popularne są suknie z dużą ilością biżuterii, srebra, platyny, koronki przyozdabiane są srebrem. Poza tym dużo sukien projektowanych na nowy rok ma prześwity i to dość śmiałe. Czy to się u nas przyjmie? Zobaczymy. Jak zaczynałyśmy, nie miałyśmy żadnej sukni bez ramiączek, a teraz takie  dominują – opowiada pani Katarzyna.

 

Nowością jest też dużo większe zainteresowanie diademami. – Coraz więcej klientek się na nie decyduje. Myślę, że to jest wpływ Zachodu – mówi właścicielka sklepu. – Kapelusze też proponujemy, ale wybierają je tylko odważne klientki, na 200 jest ich 2 – 3 – stwierdza.

 

Moda dotyczy również ślubnego obuwia. – Obecnie te zaokrąglone buty są modniejsze, ale z czubami też kupują. Najsłabiej sprzedają się buty otwarte i sandały, a to z powodu przesądu, że w ten sposób szczęście nam ucieknie – wyjaśnia Katarzyna Jezusek-Paruzel. – Przy wyborze butów najważniejszy jest wzrost dziewczyny i jej partnera – kontynuuje.

 

Kiedy należy zainteresować się zakupem sukni? – Rozejrzeć się za sukienką warto już co najmniej pół roku przed ślubem. 3 – 4 miesiące przed uroczystością należy zamówić sukienkę. Choć zdarza się, że ktoś wpada miesiąc przed ślubem. Jeśli wybiera suknię, którą mamy w sklepie i wystarczy jedynie lekko ją przerobić, to da się to zrealizować – wyjaśnia.

 

Średnia cena weselnego stroju panny młodej (sukni z dodatkami, takimi jak welon, buty, bolerko) to 2200 – 2500 zł. – Więcej niż 3000 zł. nikt u nas nie zostawił – mówi pani Kasia. – Sukienka to połowa sukcesu, należy też pamiętać o makijażu czy fryzurze – kończy.

 

Joanna Jaśkowska