Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Spragnieni spotkania, żądni rozmowy

24.11.2009 00:00
Robert Myśliwy spytał w końcu: może mamy czekać na starostę do następnej kadencji?
Radni miejscy nie mogli się doprosić wizyty Adama Hajduka na sesji. Chcieli, by towarzyszył mu dyrektor szpitala Ryszard Rudnik i przedstawił sytuację finansową lecznicy. Tymczasem w magistracie tłumaczyli, że starosta przyjdzie w przyszłym roku.
 
Pierwszy o przybycie starosty na sesję poprosił prezydenta radny z koalicji rządzącej Henryk Mainusz. Było to przed dwoma miesiącami. Gdy na posiedzeniu w październiku przypomniała o tym radna Katarzyna Dutkiewicz z PiS, prezydent Raciborza powiedział, że „starosta się wybiera”. Temat wrócił na komisji oświaty. Podczas dyskusji nad likwidacją stacji dializ w Szpitalu Rejonowym, którą od roku prowadzi prywatna firma. Samorząd miejski z obowiązku musi wyrazić opinię na przekształcenia w placówce, ale rajcy zaczęli się wahać, bo „to krok do prywatyzacji szpitala” a w gronie rady są jej zagorzali przeciwnicy, jak Małgorzata Lenart. – Proponuję zwołać wielką debatę na temat sytuacji w szpitalu. Z udziałem radnych obu samorządów i parlamentarzystów – zaapelował Piotr Klima. Lenart go poparła i wspólnie zgłosili wniosek.
 
Wiceprezydent Ludmiła Nowacka powiedziała, że debata może odbyć się na sesji. – Państwo posiadacie plan pracy rady, można poświęcić jedną z kolejnych sesji tematowi szpitala. Po uchwaleniu budżetu za miesiąc lub dwa – zasugerowała. Zirytowało to Roberta Myśliwego. – Starosta miał być w październiku, ale tłumaczono, że pojechał do Niemiec. W listopadzie znowu ma go nie być. Czy to tak trudno sprowadzić do nas Adama Hajduka? Słyszę, że mamy na niego czekać do przyszłego roku? A może do przyszłej kadencji? – zapytał Nowacką.
 
Radni nie chcą poprzestać na wizycie starosty i dyrektora na sesji, dążą do osobnej debaty na temat sytuacji w lecznicy, a najlepiej serii takich spotkań. Że na Gamowskiej dzieje się źle, przyznała nawet Krystyna Klimaszewska z szeregów koalicji.
 
– Właśnie obcięto nam premie, podczas gdy w NZOZ-ach pracownicy dostają nagrody i dodatki – zauważyła.
 
Ostatecznie, dzień po „burzy” na komisji oświaty, okazało się, że Adam Hajduk przyjdzie na sesję 25 listopada, prawdopodobnie w towarzystwie dyrektora Rudnika.
 
(ma.w)
  • Numer: 47 (919)
  • Data wydania: 24.11.09