Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Mecz koloru żółto-czerwonego

20.10.2009 00:00
W meczu 11 kolejki B klasy podokręgu Racibórz LKS Markowice zremisował u siebie z LKS Chałupki, a licznie zgromadzeni kibice zobaczyli grad kartek, zamiast gradu bramek.
LKS Markowice przed tym spotkaniem zajmował 2 miejsce w tabeli z dorobkiem 19 punktów i stosunkiem bramek 23–15, a LKS Chałupki mając 1 punkt straty do Markowic, był na 5 miejscu z 18 punktami i stosunkiem bramkowym 21:14.
 
W meczu na szczycie można było się spodziewać ostrej, męskiej walki na murawie o każdą piłkę. W końcu piłka nożna to nie szachy, bez kontaktu fizycznego i fauli się nie obejdzie.
 
Pierwsze minuty właśnie tak przebiegały, były sytuacje, strzały na bramki bez efektów. W 35 min Mateusz Besz wykonywał rzut wolny i strzelił w słupek bramki Ryszarda Jasnego. W 42 min zawodnik z Markowic otrzymał dyskusyjną drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną za to, że zarzucił zawodnikowi gości symulowanie faulu. Po tym incydencie wkradła się niepotrzebna nerwówka i agresywna gra w obu drużynach.  Markowice w osłabieniu grały całkiem nieźle. Czasami tak bywa, że osłabiona drużyna mobilizuje się jeszcze bardziej i gra lepiej w osłabieniu niż w „jedenastkę”, tak było i tym razem. W 55 min w sytuacji sam na sam był zawodnik z Chałupek, ale nie wykorzystał. Minutę później zawodnik gości strzelił głową, ale parada bramkarza Jasnego uratowała gospodarzy od utraty bramki.
 
W 57 min Markowice przycisnęły gości i po zespołowej akcji z około dwudziestu pięciu metrów Mateusz Fojcik uderzył piłkę w samo okienko bramki Podgórskiego – bramka marzenie, podobno druga taka w jego kolekcji a czwarta w tej rundzie.
 
W 65 min goście wykonywali rzut rożny. Ryszard Jasny wyszedł z bramki do piłki, a Rafał Otawa nie trafił do pustej bramki. Od 69 min Markowice grały już w dziewiątkę. Po kopnięciu przeciwnika bez piłki czerwoną kartkę otrzymał Mikołaj Tapper.
 
W 75 min, po rzucie rożnym dla Chałupek, Mateusz Besz zdobył wyrównującą bramkę i ustalił wynik tego spotkania na 1:1.
 
Do końca meczu wynik nie uległ zmianie, Markowice dzielnie broniły się do końca, a Chałupki nie wykorzystywały okazji do strzelenia bramki. Ostatnim akcentem w tym meczu była czerwona kartka dla Rafała Swaby za uderzenie piłką piłkarza Markowic. Na koniec meczu za niesportowe zachowanie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną otrzymał Marek Besz.
 
LKS 07 Markowice – LKS Chałupki 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 56 min Mateusz Fojcik, 1:1 73 min Mateusz Besz.
 
Skład LKS Markowice: Ryszard Jasny, Piotr Skaliński, (87’ Adam Jasita) Jarosław Lewera, (57’ Mikołaj Tapper) Marcin Bakaj (75’ Jarosław Rerich), Tomasz Kalusek, Mateusz Fojcik, Sylwester Bobrzik (46’ Andrzej Strachota) Remigiusz Fojcik, Piotr Henek, Marcin Bednarz, Marek Bakaj.
Rez: Rafał Malon, Michał Gawron, Wojciech Depta, Paweł Henek.
Trener: Marcin Bednarz.
 
Skład LKS Chałupki: Tomasz Podgórski, Marek Besz, Marcin Sypień, Rafał Swaby, Grzegorz Kaniewski, Radosław Sawicki, Tomasz Paskuda, Mateusz Besz (75‘ Dawid Wacławczyk), Adrian Dawid, Tomasz Bolik (85’ Piotr Smuda), Rafał Otawa (70’ Kamil Fulneczek).
Rez: Adam Bolik.
Trener: Roman Kaczor.
 
Żółte kartki – LKS Markowice: Remigiusz Fojcik 2, Sylwester Bobrzik, Marcin Bakaj, Marcin Bednarz – LKS Chałupki: Marek Besz 2, Marcin Sypień, Radosław Sawicki, Adrian Dawid.
Czerwone kartki – LKS Markowice: Remigiusz Fojcik, Mikołaj Tapper – LKS Chałupki: Marek Besz, Rafał Swaby.
 
Sędzia główny: Dariusz Podlasek, asystenci: Zdzisław Małys, Kamil Laska.
 
Roman Kaczor – trener LKS Chałupki:, Jeżeli się gra przeciw 10, a potem przeciw 9 zawodnikom to trzeba wykorzystać sytuacje. Taki mecz powinno się wygrać. Powiedziałem w przerwie meczu zawodnikom, że mamy 45 minut i nie mają grać nerwowo długimi „wrzutami”, tylko mają więcej pograć piłką.
 
Marcin Bednarz - trener LKS Markowice: Możemy się cieszyć, że mamy 1 punkt. Graliśmy w 10, potem w 9 zawodników i pokazaliśmy charakter, że możemy mecz wygrać. Niesłusznie pokazana czerwona kartka za drugą żółtą, nasz zawodnik mówił zawodnikowi z Chałupek, by wstał i nie symulował faulu i za to otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Sędzia tą czerwoną kartką wypaczył wynik meczu, potem się zupełnie pogubił i mylił się w obie strony.
 
WZ
  • Numer: 42 (914)
  • Data wydania: 20.10.09