Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Hiszpan ciałem, Japończyk duchem

13.10.2009 00:00
Od 8 do 13 października gościem Raciborskiego Ośrodka Aikido był Antonio Gracia, mistrz tradycyjnej sztuki walki jaką jest Ju-jutsu Hakko Den Shin-ryu.
Staż z udziałem soke Antonio Garcia wywołał duże zainteresowanie. Oprócz raciborskich uczniów nie zabrakło także innych uczestników, w tym nauczycieli wschodnich sztuk walki z wielu miast m. in. Szczecina, Łodzi, Rzeszowa, Krakowa, Bydgoszczy, Gdańska, Częstochowy i innych. 
 
Soke Antonio (8 dan) do Raciborza został zaproszony przez sensei Jacka Ostrowskiego (3 dan) z Raciborskiego Ośrodka Aikido. Gość podczas kilkudniowej wizyty w naszym mieście prowadził staż szkoleniowy w Szkole Podstawowej nr 15 przy ul. Słowackiego 48. – Jako osoba, która w ciągu swojego życia praktykuje Hakko Den Shin-ryu, chciałbym przełożyć, wytłumaczyć obecnym na seminarium osobom najlepszą drogę tej sztuki walki. Nie mogę nauczyć np. technik Bruce’a Lee, tylko nic innego jak to, co sam umiem i nauczyłem się przez wiele lat – przyznaje mistrz.
 
Antonio Garcia jest Hiszpanem na stałe mieszkającym w Belgii, który wiele lat spędził w Japonii, gdzie zgłębiał tajniki sztuk walki. Fascynacja tym krajem sprawiła, że soke Garcia żyje jak japoński samuraj, nawet jego dom jest urządzony w tradycyjnym japońskim stylu, a ogród wypełniają orientalne rośliny. Obecnie soke Garcia ma 54 lata, a tradycyjną wersją Hakko Den Shin-ryu (tłum. 8 barw tęczy) zajmuje się od 42 lat i jest dyrektorem Kokodo Renmei w Europie. Mimo osiągniętego ponadmistrzowskiego poziomu w sztukach walki soke Garcia kontynuuje swoją drogę, poszerzając zakres wiedzy i ucząc się innych sztuk walk. – Jestem w Raciborzu po raz pierwszy i jestem pod wrażeniem miasta oraz oczywiście raciborskiego dojo. Sensei Jacek Ostrowski postarał się o piękne miejsce, w którym może na co dzień nauczać. Jeśli polscy organizatorzy umożliwią mi taką opcję, to chętnie w przyszłości odwiedzę Racibórz – dodaje soke Antonio. Ciekawostką jest fakt, iż mistrz jeden miesiąc w roku przeznacza na wyjazd do samej kolebki dawnych samurajów w Saitama (Omiya) w Japonii, gdzie pobiera nauki od ostatnich już żyjących starych mistrzów Kendo i Iaido.
 
(asr)
  • Numer: 41 (913)
  • Data wydania: 13.10.09