Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Beach soccer na Ostrogu

06.10.2009 00:00
Chłodny poranek 2 października nie odstraszył młodych szkolnych reprezentantów w rozegraniu nietypowych zawodów beach soccera.
Na terenie gimnazjum nr 2 odbył się ciekawy Turniej plażowej piłki nożnej o Puchar Dyrektora Gimnazjum nr 2 w Raciborzu pod patronatem prezydenta miasta
 
W nietypowym piątkowym turnieju wzięły udział trzy szkolne reprezentacje: G 2, G 3 i G 5. – Z powodu warunków atmosferycznych, które uniemożliwiały rozegranie tego turnieju, zmuszeni byliśmy kilkakrotnie przekładać tę rywalizację. Chętnych było naprawdę wielu. Do gry chciały dołączyć się nawet ekipy spoza miasta, m.in. drużyny z Lysek i Nędzy. Dzisiejsza pogoda pozwoliła jednak na rozegranie spotkań w okrojonych składach. Wszyscy, którym nie udało się wziąć udziału w turnieju w obecnym roku zapowiedzieli swój udział w kolejnych edycjach, które systematycznie chcemy organizować w okolicach czerwca – tłumaczy Andrzej Marców, współorganizator turnieju oraz trener ekipy z G 2.
 
Mecze rozegrane zostały 3 x po 3 min aktywnego czasu gry, systemem „każdy z każdym”. Wyniki spotkań: G 2 - G 3 (3:1, 0:0, 2:0) 5:1, G 3 - G 5 (0:2, 1:1, 3:0) 4:3, G 5 - G 2 (1:2, 0:1, 1:6) 2:9. Klasyfikacja końcowa: I m. G 2
(6 pkt.), II m. G 3 (3 pkt.), III m. G 5 (0 pkt.). Organizatorzy imprezy przewidzieli również nagrody indywidualne. Królem strzelców z dorobkiem 5 bramek został Oskar Pączko z G 2. Najlepszym zawodnikiem turnieju wybrany został Sebastian Kieżyński (G 3). Między słupkami najlepiej spisał się Paweł Ośko, bramkarz z G 5.
 
Placówka na Ostrogu może pochwalić się pierwszym w powiecie boiskiem do plażowej piłki nożnej. – Co prawda pole do gry nie jest wymiarowe, ale chłopcy biorcy udział w rozgrywkach mogą uatrakcyjnić dyscyplinę jaką jest piłka nożna i spróbować się w takiej nietypowej jej odmianie. Myślę, że dla tej szkolnej młodzieży, co było naszym głównym celem, jest to przede wszystkim dobra zabawa i miłe spędzenie czasu. Była to także okazja do poznania zasad i sposobu gry tej nowej dyscypliny, która mimo tego, że posiada krajową reprezentację, to w Polsce dopiero wkracza na sportową arenę – kończy Andrzej Marców.
 
(asr)
  • Numer: 40 (912)
  • Data wydania: 06.10.09