Pamięć przechodzi z pokolenia na pokolenie
To jeden z pomysłów koła na uczczenie przypadającej w tym roku 70. rocznicy II wojny światowej. Jednym z nich było zorganizowanie Międzypokoleniowego Spotkania Wspomnieniowego poświęconego ofiarom wojny z terenu gminy. Odbyło się ono 10 września. Wśród zaproszonych gości byli mieszkańcy pamiętający tamten czas, kombatanci oraz uczniowie szkół. Jednym z gości byl inż. Jan Sołtysik, który w czasie okupacji działał w konspiracji i partyzantce. – Utarło się, że ten rocznik nazywano Kolumbami. Młodzież miała wtedy więcej patriotyzmu. Ojczyzna się liczyła, nie tak jak dziś – wspomina. Właśnie dzięki takiemu wychowaniu on sam jeszcze przed wojną jako młody chłopak zgłosił się do Związku Strzeleckiego, a potem na wojnę. Jan Sołtysik wspominał swój batalion i to jak musieli się wycofywać w stronę Krakowa, kiedy Niemcy się przebili. – Najgorsze było to, że niektórzy pseudopatrioci przerywali przewody łącznościowe. A łączność na froncie to ważna rzecz – do dziś oburza się były żołnierz.
Kombatantów reprezentował też Henryk Miodek, żołnierz armii gen. Andersa.
Uczniowie przytoczyli wspomnienia mieszkańców gminy z czasów wojny opublikowane kiedyś w „Tycie” oraz wypisy ze starej kroniki szkolnej Turza. Z wykładami o podobnej tematyce wystąpili profesorowie z Uniwersytetu Opolskiego – Barbara Kubis i Adam Suchoński. W klimat wydarzeń, o których była mowa wprowadzała uczestników spotkania wystawa przedmiotów z okresu wojennego. O oprawę muzyczną przedsięwzięcia zadbały Stefania Zawada i Bernadeta Chroboczek. Organizatorem spotkania było kuźniańskie koło TMZR wespół z ZSOiT.
(e.Ż)
Najnowsze komentarze