Piątek, 17 maja 2024

imieniny: Sławomira, Paschalisa, Weroniki

RSS

WAKACJE VIPÓW: Jak znani spędzili swoje urlopy

25.08.2009 00:00
Jak znani spędzili swoje urlopy.

Danuta Skóra

Dyrektorka SP 18 wakacje spędza z mężem, a miejscem ich wypoczynku są Kaszuby. – Jestem Kaszubką i co roku właśnie tam jeździmy. Ciągnie mnie tęsknota za miejscem, w którym się wychowałam i to, że Kaszuby są piękne i zielone – wyjaśnia. Stwierdza, że na Kaszubach nie można się nudzić. – Nie brakuje tu atrakcji turystycznych. W Kartuzach jest XIX-wieczny zakon, a niedaleko drewniana wieża widokowa. W pobliskiej wiosce, Szymbarku, obejrzeć można m.in. jedną z najstarszych chat kaszubskich, najdłuższą deskę na świecie czy dom budowany do góry nogami – mówi. Pani dyrektor dużo czasu latem spędza też na motorze. – Jeździmy z mężem na wyprawy motorowe w różne miejsca – kończy.

(JaGA)

Stanisław Borowik

Znany raciborski strażak i organizator raciborskiego Memoriału w czasie tegorocznych wakacji wyjechał z żoną, córką i wnukami Patrykiem (7 lat) i Oliwerem (3) na Słowację. – Spędzaliśmy głównie czas na basenie – w aquaparku Tatralandia, największym parku wodnym na Słowacji, a także zwiedzaliśmy miasteczko Liptovský Mikuláš i okolicę – wspomina Stanisław Borowik. Miejscowość tę odwiedzili nie po raz pierwszy. – Jest tam pięknie, jezioro, góry, jaskinie i piękne widoki. Dwa lata temu też wyjechaliśmy razem i też w to miejsce, to już powoli taka nasza rodzinna tradycja – kończy strażak.

(JaGA)


Józef Stukator

Wójt Kornowaca wyjechał w lipcu na urlop do chorwackiej miejscowości Tucepi, niedaleko Splitu. – Był to mój pierwszy urlop za granicą. Namówił mnie mój czeski przyjaciel – mówi. Zwiedzał pobliskie miejsca, udał  się do Pałacu Dioklecjana w Splicie, pojechał  do  Medjugorie.  Podkreśla, że chorwacka kultura jest bardzo bliska polskiej. Wójt był zaskoczony otwartością chorwackich księży, którzy po mszy zapraszali wszystkich na poczęstunek i lampkę chorwackiego wina. – Polacy bardzo lubią Chorwację. Większość turystów to nasi rodacy i Czesi – kończy Stukator.

Michał Knura

Manfred Abrahamczyk

Burmistrz Krzanowic spędził dwa tygodnie w chorwackiej Makarskiej obok Splitu. Był tam z żoną Brygidą, córką Anią, zięciem Piotrem i wnuczką Jessicą (z nią pozuje do zdjęcia). – Atrakcyjne krajobrazy, ciepłe morze, a upały wręcz tropikalne. Bywało i po 50 stopni – wspomina burmistrz. Makarska to ulubione miejsce Abrahamczyka, jeździ tam od 5 lat. Spacery, kąpiele i wycieczki po okolicy wypełniły czas urlopu.

(m)

Oriana Sojka

Raciborzanka studiująca w łódzkiej filmówce, która m.in. wystąpiła w teledysku zespołu Pectus, w tym roku mogła cieszyć się ostatnimi „prawdziwymi” wakacjami. – Są to moje ostatnie takie typowe wakacje, bo w przyszłym roku kończę studia – wyjaśnia. – Zaczęłam je od imprezy pożegnalnej naszej szkoły, bo w tym roku nie będę już mieć zajęć. Potem był przyjazd do Raciborza, gdzie spotkałam się z przyjaciółmi, i wyjazd do Niemiec, do taty, gdzie w małej miejscowości mogłam naprawdę odpocząć, oderwać się od wszystkiego, poczytać książkę. Na koniec mojego pobytu w Niemczech przyjechali moi przyjaciele i wtedy powróciłam do świata rzeczywistego – opowiada młoda aktorka. Oriana odwiedziła również Krumlov Czeski (na zdjęciu), gdzie spędziła kilka dni. – Ostatnio jeżdżę tam coraz częściej, a nawet tegoroczne święta wielkanocne tam spędziłam. Miejscowość jest wpisana do zabytków UNESCO i polecam ją wszystkim serdecznie – mówi. Obecnie raciborzanka jest już w Warszawie, gdzie zapisała się na kurs angielskiego i lepienia gliny. – Tu spędzę czas do końca wakacji. Chciałabym swoją przyszłość również związać z Warszawą, bo lubię to miasto – kończy.

(JaGA)

Katarzyna Gierszewska

Niezwykle ciekawe i bogate w przygody wakacje miała w tym roku wokalistka zespołu 3,2%uht. – Bilet lotniczy do Barcelony (w jedną stronę!) i absolutny brak planu – absurdalnie to był nasz (Olgi i mój) plan na wakacje – rozpoczyna opowieść Kasia Gierszewska.  Barcelona nie była jedynym miejscem, które odwiedziły dziewczyny. – Ostatecznie w Hiszpanii spędziłyśmy 10 dni, a następnie – żeby zapobiec ewentualnej rutynie – otworzyłyśmy mapę Europy i zgodnie stwierdziłyśmy: Włochy! Wybór padł na Toskanię. Była zatem Piza z krzywą wieżą w tle, była Florencja i – w konsekwencji korzystania z wakacji w pełni – kompletny brak środków na koncie... Decyzja o powrocie była tak spontaniczna, jak i konieczna – relacjonuje wokalistka. Do domu powróciły, łapiąc stopa. – Po raz pierwszy w życiu podróżowałyśmy autostopem! I po raz pierwszy bez wahania mogę powiedzieć, że to były najlepsze wakacje w moim życiu! – dodaje.

(JaGA)

  • Numer: 34 (906)
  • Data wydania: 25.08.09