Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Historia na własnym podwórku

18.08.2009 00:00
Budynki z plecionkowymi ścianami i dwuspadowym dachem, z paleniskiem w północno-wschodniej części izby i naczyniami wykonanymi przy użyciu koła garncarskiego – tak mniej więcej wyglądała Nędza dwa tysiące lat temu

Czy to możliwe, że już wtedy w Nędzy znano liternictwo łacińskie?

Wygląd budynków, przedmioty codziennego użytku, jak: ręcznie lepione naczynia, nóż żelazny, osełka kamienna czy brązowa zapinka oraz zespół piecowy składający się z pieca garncarskiego i przylegającej do niego jamy przypiecowej. Takie m.in. szczegóły możemy poznać na temat Nędzy sprzed dwóch tysięcy lat. Opisuje je w „Gazecie Samorządowej Gminy Nędza” Krystian Okręt. – Informacje pochodzą z pracy Jerzego Piekalskiego „Osada z okresu wpływów rzymskich w Nędzy, woj. Katowice”. Udostępnił mi ją jakieś 10 lat temu Andrzej Pustelnik, kustosz działu historii Muzeum w Raciborzu. Przeczytałem ją, opracowałem tak, by była bardziej przystępna i przekazałem do szkolnej biblioteki – opowiada pan Krystian, z wykształcenia polonista, interesujący się również historią. Niedawno wpadł na pomysł, aby z informacjami na temat Nędzy sprzed wieków dotrzeć do mieszkańców, stąd publikacja w „Gazecie Samorządowej”.

Praca powstała w oparciu o badania wykopaliskowe prowadzone w Nędzy w latach 1978 oraz 1980-81. Ślady osadnictwa rozciągają się od północy wzdłuż doliny rzeki Suminy, pasmem od zachodu obecną ul. Mickiewicza w kierunku wschodnim do ul. Sienkiewicza na długości ok. 800 m, natomiast w kierunku południowym od doliny Suminy do nowego osiedla mieszkaniowego przy ul. Akacjowej.

Czego ciekawego można dowiedzieć się o osadzie z okresu wpływów rzymskich? – Nie tylko poznajemy, jak wyglądały ówczesne zabudowania, domy. Ciekawym odkryciem jest zespół piecowy, z którego zachowała się komora paleniskowa i ruszt. Umieszczenie wlotu do komory w części zachodniej pozwala przypuszczać, że był to kierunek najczęściej wiejących wiatrów. Wiemy więc nawet, z której strony wtedy najczęściej wiatr wiał – śmieje się Krystian Okręt.

Kolejną ciekawą według niego informacją jest wzmianka o naczyniach. Na niektórych zauważono ornament w kształcie łacińskiej litery „B”. – Pojawia się więc pismo, pierwsza litera! A przecież „Bogurodzicę” kojarzymy dopiero z XIII w. – mówi podekscytowany Okręt. – Oczywiście nie można stwierdzić, że już wtedy w Nędzy ludzie potrafili pisać, może wzorowali się po prostu na tym, co nabywali od kupców i litery były jedynie elementem ozdobnym – dodaje.

(e.Ż)

  • Numer: 33 (905)
  • Data wydania: 18.08.09