Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Sportowe seminarium z mistrzem

02.06.2009 00:00
W połowie maja raciborskich zawodników brazylijskiego jiu-jitsu kolejny raz odwiedził wyjątkowy gość.

Mariusz Linke, utytułowany zawodnik oraz trener brazylijskiego jiu-jitsu ze szczecińskiego klubu Linke Gold Team, przeprowadził na matach Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego Sokół w Raciborzu kolejne ciekawe sportowe seminarium.

Zaproszony do Raciborza 15-17 maja wyjątkowy gość jest posiadaczem czarnego pasa bjj i czarnego pasa judo (III dan). Jest również zwycięzcą i medalistą niezliczonej ilości turniejów brazylijskiego jiu-jitsu, judo i mieszanych sztuk walki. Mariusz Linke postanowił kolejny raz odwiedzić raciborski klub i przekazać swoją bogatą wiedzę tutejszym zawodnikom. – Mogę śmiało powiedzieć, że trenujący w raciborskim klubie są jednymi z moich najwierniejszych uczniów. Współpracujemy od wielu lat, a dokładnie od czasu, gdy powstała idea turniejów tzw. Lig Brazylijskiego Jiu-Jitsu. Pamiętam, że na tych zawodach spotkałem się z moim obecnym przyjacielem, trenerem z Raciborza Tomkiem Jabłonką, z którym stale trzymam kontakt do dzisiaj. Dzięki Tomkowi miałem również okazję spotkać się z Ryszardem Wolnym, który jest dla mnie gwiazdą sportu i bardzo cieszyłem się, gdy miałem okazje go poznać – tłumaczy Mariusz Linke.

Podczas pobytu w naszym mieście zaproszony gość poprowadził zajęcia z młodymi adeptami Łamatora, którzy na co dzień trenują pod okiem Michała Musioła. Później przyszedł czas na seniorską część raciborskiej sekcji, której trenerem jest Tomasz Jabłonka. Podczas seminarium mistrz poprowadził kilka treningów, prezentując masę ciekawych technik. – Najmilsze jest dla mnie to, że za każdym razem, gdy przyjeżdżam do Raciborza, widzę jak systematycznie i szybko rozwijają się tutaj miejscowi zawodnicy. Przyjazdy do Raciborza są dla mnie miłym doświadczeniem i widać moją włożoną tu pracę. Mam nadzieję, że tutejsi zawodnicy również są ze mnie zadowoleni. Mimo iż raciborski klub ma inną nazwę aniżeli moja sekcja ze Szczecina, traktuję go jak swoją drużynę. Jego sukcesy są moimi sukcesami. Zresztą niejednokrotnie zawodnicy z Raciborza walczyli z nami w jednych barwach klubowych i razem zdobywaliśmy punkty. Przykładem mogą być ostatnie Mistrzostwa Europy w Lizbonie, w których zawodnicy Gold Teamu zdobyli w drużynowej klasyfikacji trzecie miejsce. Wsparł nas wtedy wieloma punktami raciborzanin Grzesiek Bąk i zajęte przez nas świetne miejsce jest również zasługą zawodników z klubu Łamator Racibórz – kończy Mariusz Linke, który pod koniec treningu wraz z raciborskim trenerem nominował kilku zawodników na wyższe stopnie.

(asr)

  • Numer: 22 (894)
  • Data wydania: 02.06.09