Na odpuście u św. Izydora

W niedzielny słoneczny poranek, 17 maja, zgodnie ze starym obyczajem, którego początków nie sposób ustalić, odbywał się w Jankowicach doroczny odpust ku czci św. Izydora Oracza – patrona miejscowej kapliczki wybudowanej w 1902 roku. Kapliczka znajduje się tuż obok drogi wojewódzkiej nr 919 z Raciborza do Gliwic. Odbyła się przy niej msza św., po zakończeniu której przez jankowickie pola i łąki ruszyła tradycyjna procesja z obrazem tego hiszpańskiego świętego, uznawanego za patrona rolników. Dawniej procesja odbywała się w godzinach popołudniowych i wiodła znacznie dłuższą trasą. Obecnie wierni wraz z kapłanem ruszają na obchód swoich upraw bezpośrednio po mszy świętej. Procesja zatrzymuje się przy kapliczce św. Jana Nepomucena, ufundowanej przez właściciela dawnej jankowickiej karczmy i przy krzyżu na skrzyżowaniu ulic Wiejskiej i Polnej, który stoi tam ku pamięci ofiar pandemii tyfusu z 1847 roku. W tym miejscu pochowano wówczas około 20 osób – głównie dzieci.

Tegorocznej mszy i procesji przewodniczył wikariusz rudzkiej parafii ksiądz Mariusz Babula.
Pod koniec uroczystości podziękował on wszystkim zgromadzonym za udział w obchodach odpustu, zaś szczególnie tym osobom, które przyczyniły się do ich zorganizowania, udekorowały kapliczkę oraz odnowiły krzyż przy ulicy Wiejskiej.

(oprac. e.Ż)