Wielkanocna stolica Śląska
W świąteczny poniedziałek mieszkańcy Pietrowic Wielkich czcili ten wyjątkowy okres oraz prosili o urodzajne plony.
Pierwszym przystankiem orszaku jeźdźców i przybyłych na procesję osób był drewniany pątniczy kościółek Świętego Krzyża położony obok Grudczanek, gdzie częstochowski biskup Antoni Długosz, znany z telewizyjnego programu „Ziarno” odprawił krótkie nabożeństwo błagalne. Następnie jeźdźcy i ich rumaki wyruszyli paradnym galopem polną drogą, w stronę pietrowickiego sportowego stadionu. Na boisku LKS-u po błogosławieństwie rozpoczął się wielki rodzinny festyn wielkanocny z licznymi atrakcjami. Podczas dalszej części zabawy na stadionie zobaczyć można było konne zawody skoków przez przeszkody, pokazy ujeżdżania, akrobatyki oraz kaskaderki konnej i wiele innych.
Podczas uroczystości obecni byli przedstawiciele władz m.in.: eurodeputowany, były premier Jerzy Buzek, poseł Henryk Siedlaczek, wicemarszałek województwa Piotr Spyra, senator Antoni Motyczka, prezes Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Gabriela Lenartowicz oraz wójt gminy Pietrowice Wielkie Andrzej Wawrzynek. Podczas przemówienia miłośnik koni czynnie uprawiający jeździectwo, były premier Jerzy Buzek przyznał, że całodniowa uroczystość zapierała dech w piersiach, a dzięki niezapomnianej procesji gminie Pietrowice Wielkie w tym dniu należy się tytuł „wielkanocnej stolicy Śląska”.
– W ubiegłym roku na procesji panowały iście zimowe warunki, obecnie jednak pogoda nam dopisała. Jestem bardzo zadowolony z pięknego przebiegu całej imprezy i cieszą mnie miłe słowa zaproszonych gości dotyczące wzorowej organizacji. Uważam, że nasz lokalny samorząd musi wychodzić z inicjatywą tworzenia podobnych imprez. Trzeba ludzi wyciągnąć z domu, pokazać nowy styl życia, pozwolić się zabawić z rodziną. Wchodzimy przecież do Europy, a właśnie w Europie tego typu imprezy mają duże, społeczne wzięcie – tłumaczy wójt Pietrowic Wlk. Andrzej Wawrzynek.
Poniedziałkowe święto w Pietrowicach było okazją uczczenia świąt Wielkiej Nocy, jak również prośbą o dorodne plony. – Jesteśmy gminą typowo rolniczą. Duża część mieszkańców utrzymuje się z roli. Podczas eucharystii prosiliśmy więc o urodzajne plony. Mamy teraz taki wspaniały wiosenny okres, w którym przyroda budzi się do życia i człowiek jest również jej częścią. Myślę, że po takim festynie warto poświęcić chwilę refleksji na ten temat i nastawić się pozytywnie na ten ciepły, wiosenno-letni, wspaniały okres – kończy Andrzej Wawrzynek.
Emil Szwed
Najnowsze komentarze