Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Racibórz dla dwóch kółek

10.03.2009 00:00
Społeczna Inicjatywa Rowerowa Soft City, w liście do prezydenta miasta Mirosława Lenka, prezentuje szereg symulacji komputerowych głównych dróg rowerowych, które powinny powstać w naszym mieście

Proponowane przez nas rozwiązania komunikacyjne dla Raciborza nie uwzględniają jedynie interesu rowerzystów, lecz są korzystne dla wszystkich uczestników ruchu, w tym pieszych i kierowców oraz inwalidów na wózkach.

Aktualnie naszym celem jest powstrzymanie toczących się procedur przetargowych forsujących kostkę betonową jako nawierzchnię dróg rowerowych na ul. Łąkowej oraz 1 Maja, jak i wprowadzenie zakazu jej stosowania w przyszłości do rozbudowy dróg rowerowych w Raciborzu. Nagą prawdą Raciborza jest to, co wyraził na forum któryś z internautów, że wszystko, co jest u nas robione, ma wciąż PRL-owską jakość.

Wiemy, że UM poszukuje architekta na stanowisko planisty miejskiego. Otóż w Raciborzu nie ma fachowca o kompetencjach i wrażliwości wizjonera zdolnego wprowadzić ożywcze impulsy w urbanistyczny krajobraz naszego miasta. Zresztą kwestia niskich zdolności koncepcyjnej naszych architektów jest problemem ogólnopolskim.

W przypadku budowy dróg rowerowych szybka zmiana na lepsze nie jest trudnym zadaniem. Wystarczy bez kompleksów przejąć dawno już wypracowane w Europie wzorce. Należy przy tym podkreślić, że wyższe standardy wcale nie oznaczają większych kosztów, często są one znacznie niższe od popularnych u nas, a przestarzałych i nieefektywnych technologii. W Polsce mamy już pozytywne przykłady miast, które w obszarze budowy dróg rowerowych takie wysokie standardy jakości z powodzeniem stosują, a wzorem jest np. Gdańsk. Tam jednak budowa dróg rowerowych i stosowanie najwyższych norm jakości jest priorytetem prezydenckim. Mieliśmy okazję wysłuchać wykładu pana wiceprezydenta Gdańska przy okazji konferencji w Ministerstwie Ochrony Środowiska w Warszawie, dotyczącej problematyki równoważenia transportu miejskiego. Wiemy już, że można – jeśli jest dobra wola. Skala miast nie ma tu znaczenia.

Z wyrazami szacunku
Paweł Żółciński, Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze
Grzegorz Pinior, Raciborski Klub Kajakowy JOOONYYY
Grzegorz Kawalec, Grupa Rowerowa MTB Racibórz
Piotr Dominiak, Raciborskie Stowarzyszenie Kulturalne ASK
Leszek Szczasny, Stowarzyszenie Samorządowe „Nasze Miasto”

  • Numer: 10 (882)
  • Data wydania: 10.03.09