Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Niezadowolona? Zapraszam do współpracy

10.02.2009 00:00
Jak prezydent zjednuje sobie mieszkańców.

Mieszkanka ulicy Głubczyckiej, Bożena Gocha, usłyszała, że 26 stycznia odbędzie się przy nerce jakieś zebranie, na którym pojawi się prezydent. Raciborzance, która mieszka tu ponad 20 lat, przeszkadzają tiry.

– Wjeżdżają na chodnik. Bez przerwy wszystko się trzęsie, a ściany mojego domu pękają – narzeka. Gdy Mirosław Lenk przyjechał otworzyć oficjalnie rondo okularowe (niestety bez zapowiadanego udziału najważniejszych drogowców Śląska z ZDW i GDDKiA), Bożena Gocha udała się do niego ze swoimi uwagami. Prezydent wysłuchał, porozmawiał i odstąpił jej własne miejsce przy przecinaniu wstęgi nad świeżą inwestycją. – Prezydent mnie uspokoił, bo obiecał słupki na chodniku. Zobaczymy, co będzie, jak je ustawią – stwierdziła.

(ma.w)

  • Numer: 6 (878)
  • Data wydania: 10.02.09