Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Kto pyta ten broni

10.02.2009 00:00
Oddział zostanie – budżet państwa zaoszczędzi. Przenosiny zrodzą negatywne skutki – twierdzi poseł ziemi raciborskiej.

Poseł Henryk Siedlaczek złożył interpelację do Grzegorza Schetyny, szefa MSWiA w sprawie restrukturyzacji Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.

W swoim liczącym kilka stron piśmie podaje on niskie koszty utrzymania obiektu w Raciborzu – rocznie około 410 tys. złotych. – Dla porównania obiekt w Kłodzku będzie 3-4 razy droższy w prowadzeniu – szacuje Siedlaczek. Przypomina, że kończone w tym roku inwestycje (już powstała nowa strzelnica i sala gimnastyczna) w raciborskiej siedzibie, są ostatnimi  koniecznymi.

– Dla mieszkających w mieście funkcjonariuszy i większości pracowników cywilnych komendy restrukturyzacja ŚOSG  oznacza groźbę utraty pracy – alarmuje poseł. – Nie można zapomnieć o negatywnych skutkach społecznych przeniesienia komendy. Ucierpią pracownicy z rodzinami, głównie mieszkańcy Raciborza i okolic. Dołączą do bezrobotnych, co w obecnej sytuacji gospodarczej może być dla miasta i regionu poważnym problemem – twierdzi.

Henryk Siedlaczek zadaje ministrowi kilkanaście pytań, wśród nich m.in. o to, która lokalizacja komendy pozwoli na najtańsze i skuteczne zarządzanie, na terenie trzech województw, w zakresie realizacji ustawowych zadań SG; czy prawdą jest, iż z komendy w Kłodzku, w przeciwieństwie do Raciborza, nie ma możliwości pokrycia łącznością radiową całości terenów trzech województw – obszaru działania SOŚG; co jest powodem przyspieszenia działań w sprawie lokalizacji nowej komendy?

Prezydent obiecał
Poseł powołuje się w swej interpelacji na deklaracje prezydenta Raciborza, o przekazaniu co najmniej 10 mieszkań dla funkcjonariuszy przenoszonych z komendy w Kłodzku (miasto zapewniło już pogranicznikom 25 lokali). Wskazuje, że samorząd udostępni dodatkowe obiekty oddziałowi w razie potrzeby.

(oprac. m)

  • Numer: 6 (878)
  • Data wydania: 10.02.09