Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Centrum sportów ekstremalnych w Kobyli?

13.01.2009 00:00
Gmina chciałaby przejąć pozostałości po bazie radarowej.

Motory pod radarami

Czy wkrótce „Górka” w Kobyli stanie się centrum sportów ekstremalnych w regionie? Niewykluczone, bo władze Kornowaca starają się o przejęcie terenu od Agencji Mienia Wojskowego. Na miejscu mógłby powstać tor motocrossowy lub poligon do paintballu.

– To bardzo atrakcyjny teren i nie chcemy, aby się marnował – mówi Józef Stukator, wójt Kornowaca. Chodzi o dawne koszary wojskowe położone przy drodze do Kobyli. W grę wchodzi teren z barakami w Kornowacu oraz wzniesienie, na którym stały radary.

Dziś baza to obraz nędzy i rozpaczy. Kilka baraków wykupił prywatny inwestor i zrobił w nich stolarnię, natomiast pozostałości po radarach rozkradli złomiarze. Nie ostały się nawet potężne kable zakopane pod ziemią. – Złomiarze nie rozkradli jeszcze wszystkiego, ale to tylko kwestia czasu. Przy niewielkim nakładzie finansowym można by odrestaurować choć jeden radar – mówi Andrzej Kądziółka, miłośnik militariów.

Walczy o ziemię

Kiedy gmina mogłaby się stać właścicielem terenu? Na razie nie wiadomo. Obecnie teren należy do krakowskiego oddziału Agencji Mienia Wojskowego. Sytuację komplikują sprawy własnościowe. – W chwili obecnej nie toczą się żadne konkretne rozmowy z gminą Kornowac, bo nie zostały uregulowane sprawy własnościowe – mówi o działce z radarami Małgorzata Golińska z centrali AMW w Warszawie. – Jeden z właścicieli został przed laty wywłaszczony i teraz chce odzyskać swoją własność – wyjaśnia Golińska.

Gdy sytuacja stanie się klarowna, działka będzie mogła być wystawiona na sprzedaż. Najprawdopodobniej gmina będzie musiała ją wykupić. W tej sprawie może uzyskać pierwszeństwo i kupić ją w trybie bezprzetargowym.

Zosia, Daniela i Justyna

Jednostka Wojsk Radiotechnicznych w Kornowacu powstała w 1956 roku. Od 1957 roku działa w ramach 14. Samodzielnego Pułku Radiotechnicznego w Krakowie. Służyło w niej około 30 żołnierzy poborowych i 20 zawodowych. Ważnym wyposażeniem jednostki były radary o zasięgu około 600 kilometrów. Trzy potężne urządzenia nosiły żeńskie imiona: Daniela, Justyna i Zosia. Jednostka ściśle współdziałała z bazą rakietową w Kuźni Raciborskiej. Żołnierze opuścili kornowacką bazę na przełomie 1997 i 1998 roku.

(acz)

  • Numer: 2 (874)
  • Data wydania: 13.01.09