Mierzą w wysokie cele - II kolejka RLPS za nami

W drugiej kolejce RLPS zwycięzcy z poprzedniego sezonu, ekipa Lunatyków, zmierzyła się z drugim składem poprzednich rozgrywek, drużyną El-Bis. Zapowiadało się na niezwykle zacięty bój i takie właśnie spotkanie zaprezentowali gracze obu ekip. Największe emocje zauważyć można było już w pierwszym, niezwykle wyrównanym secie. Pierwsza odsłona meczu była zdecydowanie najdłuższą partią w obecnych rozgrywkach. Po niesamowitej wymianie punkt za punkt, końcowy wynik brzmiał, aż 39 do 37 dla Lunatyków.

Mimo nieznacznej porażki El-Bis nie dał się zniechęcić. Pewna gra pozwoliła szybko wyrównać stan meczu, a później wyjść na prowadzenie 2:1. Skład Lunatyków, jak przystało na mistrza, również nie pozwolił się zdominować i po skorygowaniu błędów z wcześniejszych setów, pozwolił zebranym kibicom obejrzeć ciekawego tie-breaka. Lunatycy niespodziewanie w ostatniej partii meczu uzyskali wysoką przewagę punktową, którą El-Bis nie zdołał już odrobić. Ciekawy i zacięty mecz zakończył się zwycięstwem zeszłorocznych mistrzów wynikiem 3:2. – Mieliśmy przewagę w pierwszej partii, którą jednak nieznacznie przegraliśmy, a dwa następne sety były już nasze. Mogliśmy więc spokojnie wygrać to spotkanie w trzech pierwszych setach. Gdy prowadziliśmy nastąpiło u nas niepotrzebne rozluźnienie, które przeciwnicy skrzętnie wykorzystali. Później w tie-breaku nie wiem, co się z nami stało. Zły początek i strata 6 punktów była już nie do odrobienia. Lunatycy w tej części gry zagrali dobrze we wszystkich elementach, szczególnie wyróżniając się w obronie. W tym sezonie wzmocniliśmy się dwoma zawodnikami i czujemy się zdecydowanie silniejsi niż przed rokiem. Będziemy walczyć z całą pewnością o mistrzostwo ligi. Mimo przegranej było widać, że w meczu mieliśmy niejednokrotnie przewagę nad mistrzami z zeszłego sezonu i czujemy się obecnie od nich silniejsi, co było widać w niektórych momentach gry – przyznaje libero ekipy El-Bis, Krzysztof Borkowski.

– W pierwszych setach ekipa El-Bisu była lepsza przede wszystkim pod względem zagrywki i na bloku. Te dwa atuty przeważyły i gra toczyła się w dużej części pod dyktando rywali. U nas później zaowocowało doświadczenie. Ułożyliśmy spokojnie grę, a na zagrywce zaczęliśmy celować w konkretne osoby, które nie radziły sobie z przyjęciem. W nadrobieniu wyniku pomogła nam też zdecydowana poprawa obrony. Obserwuję grę El-Bisu od dawna i muszę przyznać, że mają duży potencjał, jednak niejednokrotnie przegrywają mecze przez słabą odporność psychiczną i nieumiejętność poradzenia sobie z presją. Przez te słabości, tak jak dzisiaj, nie potrafią dowieźć do końca meczu punktowego prowadzenia – tłumaczy Tomasz Skalik. Gracz Lunatyków przyznaje, że członkowie jego składu mają mało czasu na regularne treningi w tygodniu, co przekłada się na ich słabszą grę w lidze. – Mimo paru przeszkód, w obecnym sezonie również będziemy walczyć o zwycięstwo w lidze, jednak w porównaniu do przeszłych rozgrywek będzie to o wiele trudniejsze zadanie – kończy.

Wyniki niedzielnych spotkań:
Enter InstalMag – Złotnik Chrzanowski 1:3 (25:27, 25:20, 16:25, 23:25)
Nowiny.pl – Budan Zets Racibórz 3:0 (25:20, 25:13, 25:21)
CXT Racibórz – Kreatorzy 3:2 (22:25, 25:19, 19:25, 25:19, 15:9)
El-Bis – Lunatycy CSK 2:3 (37:39, 25:19, 25:17, 20:25, 12:15)
Walter 13 – Omerta 0:3 (18:25, 19:25, 28:30)

Tabela po II kolejce: (drużyna, mecze, punkty)
1. Złotnik Chrzanowski  2, 6 
2. Nowiny.pl 2, 5 
3. Lunatycy CSK 2, 5 
4. EL - BIS 2, 4
5. AiR TEAM 1, 3 
6. Omerta 2, 3 
7. CXT Racibórz 2, 2 
8. Enter Instal Mag 2, 1 
9. Kreatorzy 2, 1 
10. Walter - 13 2, 0
11. Budan-Zets R-rz 1, 0 

Mecze III kolejki 26.10.2008 roku rozegrane zostaną tradycyjnie w salach SP18 i G3.
Godz. 9.30 ENTER – BUDAN-ZETS
Godz. 9.30 ZŁOTNIK – KREATORZY
Godz. 11.00 NOWINY.PL – AIR TEAM
Godz. 11.00 CXT – LUNATYCY
Godz. 12.30 EL-BIS – OMERTA
pauzuje WALTER

Wszystkich kibiców siatkówki serdecznie zapraszamy.

(asr)