Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Niedzielny spacer

14.10.2008 00:00
W weekendowym spotkaniu przeciwko drużynie z Białej Podlaskiej Unitki bez najmniejszego problemu odniosły efektowne zwycięstwo.

Po ostatniej serii zwycięstw w ekstralidze kobiet rozpędzone piłkarki Unii w 8. kolejce i tym razem nie dały szans kolejnym rywalkom. Przeciwniczkami raciborzanek w meczu na własnym boisku był skład AZS PWSZ Biała Podlaska. Prowadzenie w meczu oraz pewność w grze zagwarantował Unitkom gol Kingi Bandych, już w 2 min. Po wyjściu na prowadzenie i kontrolowaniu wydarzeń na boisku przebłyskiem piłkarskiego geniuszu wykazała się Agnieszka Winczo. W 28, 37 i 76 min nasza zawodniczka popisała się wspaniałym klasycznym hat-trickiem, po którym Unia prowadziła już 4:0. Gdy zadowoleni raciborscy kibice czekali na ostatni gwizdek, w 90 min do ataku ruszyła jeszcze Anna Sznyrowska, która najpierw efektownym zwodem minęła obrończynię AZS-u, a później precyzyjnym dośrodkowaniem wyłożyła piłkę Patrycji Wiśniewskiej, która z takiego prezentu nie omieszkała nie skorzystać. Raciborski skład zakończył spotkanie wynikiem 5:0.

– Do ważnego meczu z Wrocławiem został nam tylko tydzień i w dzisiejszym  trochę poeksperymentowaliśmy z ustawieniem składu, co nie wyszło najlepiej. Prawdopodobnie wrócimy do ustawienia sprzed tego meczu. Po szybkich golach dziewczęta nie forsowały już tępa, aby zachować siły. Widzowie mieli okazję obejrzeć dzisiaj wiele ciekawych sytuacji, jednak nie zabrakło też niepotrzebnych przestojów w grze. Myślami jesteśmy już przed sobotnim meczem z ekipą z Dolnego Śląska. Najważniejsze jest dla nas, aby tego meczu nie przegrać, a gdyby udało się nam jeszcze zwyciężyć, byłoby cudownie, ponieważ przewaga pięciu punktów dawałaby nam już dużą zaliczkę na dowiezienie pierwszego miejsca do końca rozgrywek – ocenia Remigiusz Trawiński.

Trener Unii po meczu wyróżnił Agnieszkę Winczo za dobrą skuteczność w ataku oraz pewną bramkarkę Darię Antończyk. Dodał jednocześnie, że wiele innych zawodniczek zagrało bezbłędnie, na swoim poziomie i sukces należy przypisać całej ekipie.

(asr) 

  • Numer: 42 (861)
  • Data wydania: 14.10.08