Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Świętowali i protestowali

14.10.2008 00:00
Było to wyjątkowe Święto Animatora Kultury, bowiem  duża część jego adresatów zamiast świętować protestowała. Przyczyniła się do tego głośna sprawa dotycząca pubu Koniec świata, który od przyszłego roku nie będzie mógł funkcjonować w budynku DK Strzecha.

– Zajmowanie się kulturą to ciężka sprawa, bo różnym ludziom różne rzeczy się podobają – rozpoczął prezydent Mirosław Lenk. – Myślę, że w tym roku kultura w Raciborzu była na wysokim poziomie. Zaczęliśmy przedstawieniem „Skrzypek na dachu”, następnie był koncert wielkanocny Raciborskiej Orkiestry Kameralnej, czerwcowe obchody 900-lecia Raciborza, koncerty letnie na Rynku, Dni Muzyki Organowej i Kameralnej, koncert „Do widzenia lato”... – wyliczał prezydent przed przystąpieniem do złożenia życzeń, podziękowań i gratulacji działającym w dziedzinie raciborskiej kultury.

Właśnie w tym momencie osoby, które przez całą uroczystość stały ustawione w dwóch rzędach przy ścianach, ubrane na czarno, z nalepkami „Solidarni z Końcem świata”, na znak swojego protestu wobec decyzji UM i RCK odwróciły się do prezydenta tyłem. Swoje niezadowolenie protestujący wyrazili również w czasie przemówienia dyrektor RCK Janiny Wystub, zagłuszając je klaskaniem.

Do przyjemniejszej części uroczystości należał moment wręczenia nagród prezydenta miasta w dziedzinie kultury. W tym roku wyróżnionych zostało siedem osób, wśród których znaleźli się: raciborska poetka Maria Wojtczak, wychowawczyni wielu pokoleń tancerzy Aleksandra Orłowska, Ludmiła Paluch – pracownik czytelni oświatowo-naukowej raciborskiej biblioteki, Irena Hlubek – założycielka Klubu Poezji Śpiewanej Atlantyda, Paweł Newerla – autor licznych publikacji dotyczących Raciborza i okolic, Marceli Reszka – dyrygent Młodzieżowego Chóru Bel Canto i Leszek Szczasny – członek Raciborskiego Stowarzyszenia Kulturalnego ASK, podróżnik, który przemówił w imieniu zwolenników pubu Koniec świata.

– To, co przez ostatnie pół roku dzieje się w raciborskiej kulturze, powinno wywoływać albo olbrzymi krzyk albo milczenie. My dzisiaj – tylko ze względu na uroczystą chwilę – milczymy – powiedział Szczasny, poproszony o zabranie głosu przez wiceprezydent Ludmiłę Nowacką. Dalsza część protestu przeniesiona została przed budynek Strzechy, gdzie młodzi animatorzy kultury zamanifestowali swój nastrój przez rozpalenie wokół budynku dużej ilości zniczy oblepionych nalepkami „Solidarni z Końcem świata”.

Dzień Animatora Kultury zakończył występ Agi Zaryan, o którym dyrektor RCK powiedziała, że jest to „koncert ufundowany przez prezydenta dla nas”, ludzi  świata kultury. Niestety duża część jego adresatów nie była w nastrojach do zabawy i świętowania.

(JaGA)

  • Numer: 42 (861)
  • Data wydania: 14.10.08