Nie będzie już Mamlas Placu

Z wnioskiem do samorządu wystąpiła Rada Sołecka Krzyżanowic. Staraniem miejscowych posadzono tu kilkadziesiąt drzewek, a na centralnym miejscu postawiono kamień. – Waży z 3 tony. Przywieźliśmy go tu fadroną z przewodniczącym Pawłem Lasakiem – opowiada radny Janusz Kaczan, który z żoną Helgą i paroma mieszkańcami dba o ten kawałek zieleni. Na głazie ma być umieszczone popiersie słynnego kompozytora. Rada Gminy przyjęła na ostatniej sesji stosowną uchwałę w sprawie nazwy placu, a gdy gotowe będzie popiersie odbędzie się oficjalna uroczystość.

Podczas poprzedniej sesji Janusz Kaczan ubolewał nad zniszczeniami, jakich dokonali na skwerze młodzi ludzie, bawiący się w pobliskich dyskotekach. Wyrwanych zostało wtedy kilkanaście drzewek. – To był drugi taki przypadek. Czego nie pokradną albo całkiem nie zniszczą to sadzimy od nowa – narzeka. Dewastacje powtarzają się, a na skwerze po dyskotekowych nocach zalegają butelki po piwie i śmieci.

Zwyczajowo o skwerze mówiło się Mamlas Plac. – Dzięki nowej nazwie ta już nie będzie używana – uśmiechał się wójt Leonard Fulneczek.

(m)