Wtorek, 18 czerwca 2024

imieniny: Elżbiety, Marka, Amandy

RSS

U siebie do przodu

26.08.2008 00:00
W ligowym meczu na własnym boisku ekipa KP Unii Racibórz doczekała się pierwszego zwycięstwa w jesiennej rundzie.

Na boisku przy ul. Srebrnej raciborska Unia, 23 sierpnia, podejmowała skład TS Górnik Pszów.

Po wcześniejszych porażkach Unici z pełnym zaangażowaniem stanęli do walki o pierwsze punkty w tabeli. Pod nieobecność etatowego kapitana Unii, Edwarda Kowalczyka, opaskę na ramię przejął Mirosław Pniewski, prowadząc raciborzan do upragnionego zwycięstwa.

W pierwszej połowie zgromadzeni kibice nie mogli nacieszyć oczu efektownymi akcjami, a w całych 45 min gry nie padła ani jedna bramka. – W pierwszej połowie wyraźnie dużą rolę odegrała nerwowość w grze. Napięcie to, spowodowane złą sytuacją punktowej zdobyczy obu drużyn, wniosło do gry mnóstwo strat oraz wiele niecelnych podań – tłumaczy trener Unii, Dariusz Widawski.

Po wejściu zawodników na drugą część spotkania raciborzanie stworzyli kilka strzeleckich sytuacji, co w efekcie zaowocowało w 64 min pierwszą bramką. Po nieprzepisowym zagraniu pszowian precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Patryk Podstawka. – Pierwszy gol nie był przypadkowy. Chcemy z premedytacją, przy każdych stałych fragmentach gry, wykonywać zagrania z piłką dochodzącą w kierunku bramki. Wtedy, jeśli piłka nie zostanie uderzona przez wbiegających napastników, jest kierowana w światło bramki z szansą na zdobycie gola bezpośrednio z rzutu wolnego – analizuje trener.

W 80 min po dograniu piłki w pole karne, wspaniałym strzałem głową popisał się Adam Kiełtyka, który na 10 min. przed końcem spotkania zapewnił Unii dwubramkowe prowadzenie. W końcówce gracz gości, Dawid Widenka zdobył dla Górnika kontaktowego gola, jednak na walkę o remis nie starczyło już czasu.

Mecz zakończył się zwycięstwem Unii wynikiem 2:1 (0:0). – W drugiej połowie gra wyglądała już lepiej, jednak wciąż jest ona daleka od wymarzonych oczekiwań. Miejmy nadzieję, że ustabilizuje się nasza sytuacja personalna. Mamy niepełny skład związany z trapiącymi nas kontuzjami, więc cały czas czekamy na komplet graczy – kończy Dariusz Widawski.

W składzie Unitów zagrali: Michał Bedryj, Mirosław Pniewski, Piotr Sławik, Grzegorz Gawron (46 min Arkadiusz Janeta), Artur Potaczek, Tomasz Wardęga, Dawid Fryt (22 min Jacek Selera), Patryk Podstawka (78 min Jarosław Rachwalski),Wojciech Podolak, Kamil Szałkowski (46 min Mariusz Frydryk), Adam Kiełtyka.

(asr)

  • Numer: 35 (854)
  • Data wydania: 26.08.08