Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Świeci jak ufo

19.08.2008 00:00
Gdy zapada zmrok, podwórka przy ulicy Opawskiej okrywa zielona poświata.

Mieszkańcy trzech bloków przy ulicy Opawskiej z zapadnięciem mroku opuszczają żaluzje i połykają środki nasenne. Wszystko przez trudności z zasypianiem. Za te odpowiedzialna jest nowa reklama świetlna, która zawisła na pobliskim pawilonie.

Tomasz Kuczyński ma 78 lat, mimo to nie cierpi na większe problemy ze zdrowiem. Jak sam przyznaje, dobrą kondycję zawdzięcza między innemu temu, że dobrze się wysypia. Niestety, od kilku tygodni w spaniu przeszkadza mu agresywne, zielone światło, które emituje nowoczesna reklama. – Najgorsze jest to miganie. Gdyby światło, choć silne, świeciło w sposób ciągły jakoś by się można było przyzwyczaić. A tu wyświetlane są na nim różne napisy, ze zmienną częstotliwością i w mieszkaniach mamy prawdziwą dyskotekę. Tylko muzyki brakuje – mówi pan Tomasz, który mieszka na III p., dokładnie na wysokości kłopotliwej reklamy.

Wszędzie jasno
Jak się okazuje, intensywne światło przeszkadza też lokatorom na innych piętrach, również tym, których okna wychodzą na tyły budynku. Tu światło odbija się od przyblokowych garaży i również utrudnia zasypianie. – Nie pomagają zasłony, bo światło jest na tyle mocne, że przechodzi przez materiał. Zresztą noce są ciepłe i ciężko zasłaniać całe okna. Na ten neon skarżą się również mieszkańcy innych bloków – mówi pani Malwina Ratuszny, lokatorka bloku nr 6.

Mieszkańcy zastanawiają się również, komu ma w nocy służyć ten neon skoro o tej porze mało ludzi chodzi ulicą. – Nas kusić tą reklamą nie muszą. Kupiłem tam parę rzeczy i byłem zadowolony. Szkoda, że teraz mi spać nie dają – mówi Pan Tomasz.

Nic nie wskórali
Jak twierdzą mieszkańcy kilkakrotnie już interweniowali w sprawie męczącej reklamy u właściciela sklepu komputerowego, do którego należy urządzenie. Bez rezultatu. – Koło garaży na podwórku jest tak jasno, że złodziejom nie potrzeba nawet latarki. Zielona poświata powinna nas uspokajać ale zapewniam, że jednak tak nie jest – mówi pani Maria, która mieszka w pobliżu pawilonu.

Komputronik deklaruje poprawę
Rozmawialiśmy z właścicielem sklepu komputerowego, Tomaszem Kostką. Zna już sprawę, ubolewa, że neon przeszkadza otoczeniu. Podjął już stosowne działania z myślą o zgłaszających problem. Twierdzi, że zamówił wizytę specjalistycznego serwisu, który przyciemni neon, by jego miganie nie było tak uciążliwe nocą. Termin wizyty serwisantów jest uzależniony od liczby zleceń, jakimi się zajmują i trudno określić, jak szybko pojawią się w Raciborzu. Podkreśla użyteczne funkcje tej reklamy, bo wyświetlane są na niej aktualna godzina i temperatura.

Adrian Czarnota

  • Numer: 34 (853)
  • Data wydania: 19.08.08