Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Pleśna - Listy do redakcji

12.08.2008 00:00
List otwarty pracowników II turnusu obozu w Pleśnej

W nawiązaniu do artykułu, który ukazał się w dniu 5 sierpnia 2008 roku w „Nowinach Raciborskich”  pt. „Obóz z pianką” my jako kadra i pracownicy
II turnusu obozu wypoczynkowego dla dzieci i młodzieży w Pleśnej pragniemy zdementować nieprawdziwe informacje w nim zawarte.

Jesteśmy zdziwieni i zbulwersowani licznymi pomówieniami Pana Andrzeja Mazura pojawiającymi się w artykule, typu: „wszyscy wkoło chodzą pijani”, „moją wątpliwość wzbudził stan trzeźwości uczestników i opiekunów, wezwałem więc policję”. Zdarzenia z udziałem policji nie miały miejsca
w trakcie wizyty (zresztą zaledwie kilkuminutowej) Pana Mazura na obozie, więc nieprawdziwe są stwierdzenia, o których mówi. W rzeczywistości zawiadomił policję dwa dni wcześniej, opierając się rzekomo na telefonicznej relacji córki. Badani uczestnicy obozu w trakcie tej interwencji nie byli pijani, a jedynie u czwórki z nich stwierdzono nieznaczne ilości alkoholu, zdaniem policji dopuszczalne fizjologicznie, w związku z czym funkcjonariusze nie podjęli dalszych działań operacyjnych.

Pominięto w artykule niezwykle istotny, a nie przytoczony przez redaktora fakt pomówienia wychowawcy o nietrzeźwość, u którego wynik badania alkomatem był zerowy.

Jedyny incydentalny przypadek spożycia alkoholu przez uczestnika, 14-latka (a nie 12-latka wg autora), jaki miał miejsce, został wychwycony przez wychowawcę – natychmiast podjęto regulaminowe działania, tj. opieka medyczna, wezwanie policji, zawiadomienie rodziców. Wobec chłopca zastosowano karę dyscyplinarną w postaci nagany z wydaleniem z obozu. Jednakże po konsultacji i rozmowach z opiekunami, ze względu na złożoną sytuację rodzinną oraz usilną prośbę rodziców, uczestnik warunkowo pozostał na obozie.

Kolejną nieprawdą jest wypowiedź Pana Andrzeja Mazura: „osobiście znam rodziców, którzy również zabrali swoje dziecko z tego turnusu przed czasem”. Jedyną osobą, która wcześniej opuściła obóz był uczestnik z Kędzierzyna-Koźla, który wyjechał z rodzicami wracającymi z wczasów nad morzem.

Fałszywe jest również stwierdzenie jakoby córka Pana Mazura prosiła o wcześniejsze zabranie jej z obozu. W rozmowach z koleżankami,
z wychowawcą oraz komendantem obozu nie wyrażała chęci powrotu do domu, wręcz prosiła o pozostawienie jej do końca trwania turnusu.

Mamy nadzieję, iż przedstawione przez nas fakty rzucają odmienne światło na zaprezentowane w artykule oszczerstwa. Stwierdzamy, że wypowiedzi Pana Andrzeja Mazura przedstawione w artykule są nieprawdziwymi, niepopartymi żadnymi dowodami insynuacjami
i pomówieniami nadającymi się do wytoczenia sprawy z powództwa cywilnego.

Ponadto uważamy, że sposób przedstawienia  przez autora artykułu zaistniałej sytuacji jest niezgodny z zasadami sztuki dziennikarskiej, ponieważ tekst zamieszczony w prasie jest tendencyjny, oparty na jednym niewiarygodnym źródle oraz zawiera nieautoryzowane wypowiedzi kierownika placówki, zamieszczone bez jego zgody.

Daleko idąca nadinterpretacja dziennikarza, przejawiająca się używaniem niczym nieuzasadnionych i wyolbrzymionych określeń typu: „alkoholowe wybryki młodzieży”, „obóz z pianką”, „co trzeci pił” jest nastawiona na tanią sensację, tworzy fałszywy obraz panującej atmosfery na obozie, mocno krzywdzi  wszystkich uczestników oraz pracowników obozu, wprowadza w błąd czytelników. Tym bardziej jest to przykre, że wszyscy spośród kadry od lat zabiegamy o bezpieczeństwo oraz atrakcyjność wypoczynku powierzonych nam dzieci i młodzieży.

Za nierzetelnością artykułu przemawia również fakt, iż autor tekstu nie pokusił się o zasięgnięcie informacji, chociażby z takich instytucji nadzorujących jak Kuratorium Oświaty w Koszalinie oraz Urząd Miasta Racibórz, których kontrole nie wykazały żadnych nieprawidłowości w funkcjonowaniu obozu, nie mówiąc o osobistym zweryfikowaniu otrzymanych informacji.

Pomimo „szumu medialnego” powstałego wokół obozu w Pleśnej cieszy nas fakt, iż uczestnicy i ich rodzice jak co roku, także tym razem bardzo pozytywnie oceniają naszą pracę i wypoczynek swoich dzieci. I to jest dla nas najważniejsze!

W imieniu kadry II turnusu
Daniel Siedlok

Komentarz od autora

Mam poważne wątpliwości, czy Państwa list rzuci inne światło na „ zaprezentowane w artykule oszczerstwa, niepoparte żadnymi dowodami”.  Myślę, że dokumentacja sporządzona przez koszalińskich policjantów jest wystarczającym dowodem. Podobne wątpliwości mam co do „dopuszczalnego fizjologicznie” poziomu alkoholu w wydychanym powietrzu przez trzech uczestników obozu. Przyznam, że po raz pierwszy spotykam się z takim pojęciem. Domyślam się jednak, że ów poziom, u 14-latka, który wymagał natychmiastowej pomocy medycznej, został przekroczony. Tekst został, w mojej ocenie, napisany zgodnie z zasadami etyki dziennikarskiej. Każda z cytowanych osób, miała świadomość, że rozmawia z dziennikarzem i jej wypowiedzi mogą zostać wykorzystane w tekście. Również żadna z osób wypowiadających się w tekście, nie wyraziła chęci autoryzacji swoich wypowiedzi, nie zabroniła również jej cytowania. Dziennikarz przed napisaniem tekstu stara się zbadać zarówno temat, jak i wiarygodność opinii zawartych w tekście. To wszystko powoduje, że brak czasu na wykonywanie towarzyskich telefonów. Jako autor tekstu, zapytałem o stanowisko wiceprezydent Ludmiłę Nowacką jako reprezentanta raciborskiego ratusza, jak i kierownictwo obozu. Listę instytucji, do których może się zwrócić dziennikarz, można wydłużać w nieskończoność, jednak należy pamiętać, że gazeta ma ograniczoną objętość.

Policyjne źródła informacji, na których bazowałem, nie wskazują na to, aby którykolwiek z opiekunów na obozie pił alkohol. Dlatego w tekście zachowałem daleko idącą powściągliwość w ocenie ich pracy. Po ukazaniu się tekstu w naszej redakcji rozdzwoniły się jednak telefony. Dzwonili rodzice kilkunastu uczniów, którzy mają zastrzeżenia do pracy poszczególnych opiekunów. Niewykluczone, że te niepokojące sygnały będą powodem kolejnej publikacji w „Nowinach Raciborskich” na temat obozu w Pleśnej.

Z szacunkiem, Adrian Czarnota

  • Numer: 33 (852)
  • Data wydania: 12.08.08