Dramat pod szpitalem

Około godziny 13.30 z okna oddziału laryngologicznego na siódmym piętrze wyskoczył 43-letni mężczyzna. Jak się dowiedzieliśmy, mężczyzna przyjechał do szpitala pod opieką rodziców. Po wyjściu z gabinetu lekarza, mężczyzna oddalił się od rodziny. Kilka minut później otworzył okno na szpitalnym korytarzu i skoczył, ponosząc śmierć na miejscu. Jak ustalili policjanci, nie stwierdzono działania tzw. osób trzecich. Mężczyzna chciał popełnić samobójstwo. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, mężczyzna leczył się psychiatrycznie.

(acz)