Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

Wiemy, co nam w trawie piszczy

10.06.2008 00:00
W ubiegłym tygodniu do naszej redakcji zadzwonił Czytelnik, informując, że w parku im. Miasta Roth wycinane są chronione rośliny. Postanowiliśmy sprawdzić, czy pracownicy zieleni miejskiej wiedzą, co im wpada pod kosiarkę.

Zdaniem oburzonego mieszkańca niszczony miał być rzadki czosnek niedźwiedzi. Roślina chroniona i umieszczona na Czerwonej liście roślin i grzybów Polski. – To bardzo rzadka roślina, w całym Raciborzu rośnie tylko w tym miejscu – mówi Benedykt Kula, który zgłosił nam problem. – Ludzie nocą wykopywali je z parku, by posadzić w ogrodzie, bo bali się mandatów, a oni teraz wszystko wykosili – nie krył zdenerwowania mężczyzna.  Gdy w środę odwiedziliśmy park, wszystkie trawniki były wykoszone, a pracownicy zbierali skoszoną trawę. Oszczędzono tylko krzewy, drzewa i ozdobne rabatki. Po wspomnianym czosnku nie było śladu. Czyżby wymysł Czytelnika? – Potwierdzam, że czosnek rósł w parku, ale musieliśmy go wykosić – mówi wprost Krzysztof Maliszewski, kierownik zakładu zieleni w raciborskim Przedsiębiorstwie Komunalnym. – Proszę mi uwierzyć, że było to konieczne, bo inaczej w parku byłoby nieprzyjemnie. Gdy był zielony a potem zakwitł, wstrzymywaliśmy się z koszeniem, lecz gdy przekwitł, powstał smród i trzeba było skosić – nie przebiera w słowach kierownik.

Zanim zacznie śmierdzieć
Zieleń miejska zapewnia, że doskonale wie, co kosi i stara się dbać o rzadką roślinność. – Wiemy, co mamy w trawie i gdybyśmy nie kosili trawników, byłoby gorzej. Koszenie nie szkodzi czosnkowi, a eliminuje przykry zapach ­– przekonuje Maliszewski. Co do sposobu postępowania z tą chronioną rośliną nie mają wątpliwości specjaliści. Ich zdaniem rośliny bez powodu nie umieszcza się na czerwonej liście gatunków ginących. ­­– Chcielibyśmy mieć w naszym ogrodzie ten gatunek ­– mówi Danuta Tarkowska, dyrektor zabrzańskiego ogrodu botanicznego. – To naprawdę rzadka i ciekawa roślina. Wydaje mi się, że obawy, co do jej nieprzyjemnego aromatu, są mocno przesadzone. W kuchni ceni się ją przede wszystkim za to, że ma niezwykle delikatny aromat czosnku, nie tak mocny jak czosnek popularnie używany. Co ciekawe można jeść nawet jej liście – mówi dyrektor.

Dobrze się trzyma
Mieszkańcy Raciborza uważają, że powinno się wydzielić specjalne miejsce, gdzie czosnek będzie można oglądać. – Tyle lat tędy chodzę a nie wiedziałam, że tu coś takiego rośnie. Powinni ustawić tabliczki, żeby było wiadomo, która to roślina. Resztę można skosić – mówi Lucyna Król, która często spaceruje po parku z córką. Czosnek niedźwiedzi w parku im. Miasta Roth pojawił się dopiero kilka lat temu. –Trzyma się dobrze, z roku na rok jest go jakby więcej. Z tego co wiem, rośnie tylko w tym parku  – mówi szef zieleni. Czy jednak koszenie jest zgodne z prawem? Władze miasta poprzez straż miejską same sobie mandatu nie wystawią, specjaliści jednak apelują o ostrożność. – To roślina wieloletnia i z roku na rok nie zniknie, ciągłe jednak przycinanie z pewnością ją osłabia – mówi dyrektorka ogrodu botanicznego. Poza walorami kulinarnymi, wiele osób ceni sobie czosnek niedźwiedzi za właściwości lecznicze. Ma silne działanie bakteriobójcze, obniża ciśnienie krwi, korzystnie działa na serce, zapobiega nowotworom złośliwym i  miażdżycy. Występuje między innymi w Biebrzańskim i Białowieskim Parku Narodowym.

Adrian Czarnota

  • Numer: 24 (843)
  • Data wydania: 10.06.08