15 przestępstw w ciągu 2 miesięcy

Pisaliśmy już o zatrzymanym za niszczenie ławek i koszy w parku Roth. Przyznał się on do kolejnych przestępstw. Były to dwa przestępstwa rozbójnicze; przeciwko działalności instytucji państwowych, w tym naruszenie nietyklaności cielesnej policjantów oraz kradzież z włamaniem. „Pomimo wielości popełnionych przestępstw, zatrzymań i ogłaszania kolejnych zarzutów, podejrzany lekceważył porządek prawny” – czytamy w uzasadnieniu wyroku.

 

Materiał dowodowy, zeznania świadków i pokrzywdzonych wskazują, że był on sprawcą kolejnych czynów. Nie przyznał się jednak do pobicia z 28 lutego, kierowania gróźb z 24 lutego czy rozpylenia w mieszkaniu substancji chemicznej z 17 marca.

 

– Podejrzany nie uczy się i nie pracuje. Mimo młodego wieku jest osobą wysoce zdemoralizowaną. Pozostawienie go na wolności może doprowadzić do popełnienia kolejnych przestępstw, zwłaszcza, że odgrażał się, iż tak będzie – przekazuje nadkomisarz Joanna Rudnicka z KPP Racibórz.

 

Konfrontacje podejrzanego z poszkodowanymi i przeprowadzenie jego badań psychicznych, to następne kroki w tej sprawie.

 

„Należy podejrzewać, że wobec podejrzanego zostanie zastosowana surowa kara pozbawienia wolności, bez warunkowego jej wykonania.” – to również zdanie z uzasadnienia sądu.

 

 

Wioleta Binek - raciborzanka
Niestety miałam okazję spotkać się z przejawami wandalizmu w naszym mieście. Szczególnie w postaci niecenzuralnych napisów na murach. W wakacje często zdarzało się, że ktoś wracając z dyskoteki bądź baru, kopał w płoty i niszczył je. Uważam, że rozwiązaniem powinno być odpowiednie wychowanie w rodzinie, następnie edukacja szkolna.

 

Paulina Rytwińska - piłkarka Unii
Mieszkam w Raciborzu od roku. Np. w rejonie ulicy Ogrodowej nie zauważyłam żadnych niepokojących sygnałów. Przeprowadziłam się z Konina, ale sądzę, ze Racibórz jest w miarę spokojnym miastem. Uważam jednak, że dobrym rozwiązaniem, by uniknąć wandalizmu jest zorganizowanie zajęć sportowych dla nadpobudliwych osób.

 

Marek Przybyła - technik mechanik
Często przebywam za granicą, gdzie pracuję, ale uważam, że Racibórz to spokojne miejsce. Nigdy nie zauważyłem aktów wandalizmu wokół siebie. Jednak gdyby coś się działo, uważam, że powinny być organizowane pewnego rodzaju atrakcje, np. sportowe, aby zapełnić wolny czas osobom zdolnym do aktów wandalizmu.

 

StanisławKuc - emeryt
Często widuję napisy na ścianach. Szczególnie niszczone są te klatki schodowe, gdzie nia ma domofonów. Zimą mniej złego się dzieje, jednak gdy robi się ciepło takie sytuacje nasilają się. Uważam, że rozwiązaniem problemu jest edukacja już od lat przedszkolnych i kreowanie odpowiednich postaw przez wychowawców szkolnych.

 

(oprac. m)