Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

997

04.03.2008 00:00
Niebezpiecznie w pracy 29 lutego na ul. Kolejowej w Raciborzu pracownik warsztatu doznał obrażeń dłoni: częściowego obcięcia palca i rozcięcia środkowego palca prawej dłoni.   Złodziej chciał pachnieć 28 lutego na ulicy Ogrodowej w Raciborzu w sklepie wielobranżowym skradziono sześć sztuk wód po goleniu i balsamów. Straty na szkodę mieszkanki Raciborza oszacowano na 400 zł.   Podchmielony kierowca Nietrzeźwego kierującego zatrzymano, 29 lutego o godzinie 3.30, na ulicy Stalmacha. Mieszkaniec powiatu wodzisławskiego kierował samochodem osobowym, w wydychanym powietrzu miał 1,6 promila alkoholu.   Pracowity weekend strażaków W związku z porywistym wiatrem zwiększoną liczbę wyjazdów zanotowała raciborska straż pożarna. W sobotę wyjeżdżano aż do 15 zdarzeń, w tym głównie do powalonych drzew na jezdni. Jak mówią strażacy, chociaż wyjazdów było dużo, względny spokój panował, jeśli chodzi o poważniejsze zdarzenia. Nie zgłaszano np. uszkodzeń budynków, a takich historii nie brakowało w innych rejonach kraju.   Wjechał do słupa W niedzielę, 2 marca o godz. 15.20, na ul. Raciborskiej w Roszkowie, na łuku drogi, na prawym poboczu policjanci znaleźli uszkodzony samochód marki Skoda Fabia. Kierującym okazał się 32-letni mieszkaniec Strzelec Opolskich. Jechał od Krzyżanowic do Rudyszwałdu, kiedy z naprzeciwka nadjechał samochód ciężarowy, który poruszał się całą szerokością jezdni i zmusił kierowcę fabii do zjechania na prawe pobocze. Ten uderzył w płot metalowy, który uszkodził, a następnie w słup telekomunikacyjny. Sprawca kolizji, kierowca tira, jest nieznany. #nowastrona# Kradną sprzęt Radioodtwarzacz marki Panasonic, subwoffer i wzmacniacz padł łupem złodzieja, który 1 marca włamał się do samochodu zaparkowanego przy ul. Wyszyńskiego w Wodzisławiu. Do zdarzenia doszło około godz. 18.30. Właściciel wycenił straty na około 400 zł.   Nie uważał W sobotę 1 marca przy ul. Bema w Rydułtowach ok. godz. 22.00, 35-latek, który jechał fiatem 126p zjechał na prawą stronę drogi, gdzie uderzył w zaparkowany samochód marki BMW. Kierowca wyszedł ze stłuczki z drobnymi obrażeniami i na własne żądanie opuścił szpital. W gorszym stanie był pasażer, 46-letni mieszkaniec Czernicy, który doznał obrażeń głowy i z wstrząśnieniem mózgu pozostał w szpitalu w Rydułtowach. Jak się okazało 35-latek miał orzeczony przez sąd rejonowy w Wodzisławiu  zakaz prowadzenia pojazdu, a fiat, którym kierował nie posiadał aktualnych badań technicznych oraz ubezpieczenia OC.   Głupota nie popłaca Fatalna w skutkach okazała się podróż 37-letniego mieszkańca Rydułtów i jego współpasażerów, która zakończyła się groźnym wypadkiem. Mężczyzna prowadził fiata 126 p mając 2,40 promila alkoholu we krwi. W trakcie jazdy stracił panowanie nad pojazdem. Fiat dachował i uderzył w drzewo. Współpasażerowie:  46-letnia kobieta i 64-letni mężczyzna doznali ogólnych potłuczeń ciała. Po badaniu lekarskim zostali zwolnieni do domu.   Dwunastolatek pod kołami 25 lutego przy ul. Korfantego w Radlinie doszło do wypadku z udziałem dziecka. Dwunastoletni chłopiec wtargnął na jezdnię zza samochodu zaparkowanego na poboczu wprost pod koła nadjeżdżającego fiata punto, którym kierował 48-letni mieszkaniec Wodzisławia. Nastolatek doznał urazu uda i obrażeń wewnętrznych. Chłopca odwieziono do szpitala w Rybniku. Kierowca fiata był trzeźwy.
 
  • Numer: 10 (829)
  • Data wydania: 04.03.08