Przejażdżka w bagażniku
Śląscy pogranicznicy zatrzymali obywatela Czech, który do Polski próbował wjechać ukryty w samochodowym bagażniku. Gdy do kontroli granicznej osobowym mitsubishi colt podjechał 28-letni Czech, uwagę funkcjonariuszy zwrócił mocno obciążony tył pojazdu. W ostatnich tygodniach ujawnili wiele prób przemytu papierosów bez polskich znaków akcyzy. Podejrzewali więc, że tym razem może być podobnie. Kazali więc kierowcy otworzyć bagażnik. ten jednak ociągał się z tym. Udawał, że nie potrafi tego zrobić. Był przy tym bardzo zdenerwowany. – Po otworzeniu bagażnika stało się jasne, co było powodem takiego zachowania. Jednak ku zaskoczeniu funkcjonariuszy w bagażniku nie było papierosów ani alkoholu. W niewielkiej przestrzeni bagażowej colta, leżał skulony mężczyzna – wyjaśnia mjr Cezary Zaborski, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu. Ukryty w bagażniku to 22-letni Czech, mieszkający w okolicach miejscowości Frydek Mystek. Zdecydował się na taki sposób przekroczenia granicy, ponieważ nie miał przy sobie dokumentów. Teraz obydwaj Czesi zostaną ukarani. Młodszy za próbę nielegalnego przekroczenia granicy, starszy za pomoc w tym procederze.
Adk
Najnowsze komentarze