Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

To już tyle wspólnych chwil

02.10.2007 00:00
Państwo Czajkowie obchodzili 60-lecie, a państwo Młotowie 55-lecie pożycia małżeńskiego. Ludmiła Nowacka, zastępca prezydenta Raciborza i Beata Bańczyk, kierownik raciborskiego USC gościły 27 września w domach raciborskich jubilatów.

Elżbieta i Leon Czajowie

Miłość i wierność ślubowali sobie 29 sierpnia w USC, a 23 września 1942 r. przed ołtarzem. Wychowali czterech synów, jedną córkę i doczekali się siedmiorga wnucząt. Do Raciborza przeprowadzili się z Grabówki, z gminy Lubomia. Tam w młodości oboje mieszkali i tam zrodziła się ich miłość. – To co najważniejsze było zawsze blisko – mówi 82 letnia Elżbieta. Dom w Oborze wybudowali w latach sześćdziesiątych. – To były trudne czasy. Trzeba było spłacać zaciągniętą na dom pożyczkę, nie było odpowiedniego sprzętu, ale mieliśmy siebie – opowiada pan Leon, który jest przekonany, że nikt tak smacznie nie gotuje jak jego żona.  Diamentowe gody obchodzili w rodzinnym gronie.

Alfreda i Józef Młotowie

Przeżyli pięćdziesiąt pięć wspólnych lat. Sakramentalne „tak” powiedzieli sobie
21 września 1952 r. w Szonowie. Dziś ich radością i podporą są rodziny trzech córek i syna. W ciągu lat doczekali się siedmiorga wnucząt i prawnuczki. Jubilaci przyznają, że byli na siebie skazani. Przed wojną oboje urodzili się i mieszkali w sąsiednich wioskach na Ukrainie. Gdy po latach oboje zamieszkali w województwie poznańskim znów znaleźli się blisko siebie. Pierwsze spotkanie miało miejsce na potańcówce.
– O Józiu mówiły dobrze moja mama i ciocia. Chwaliły jego uczciwość i dobroć, i dlatego oddałam mu serce – wspomina dziś 72. letnia Alfreda. W Raciborzu Młotowie mieszkają od piętnastu lat.

B.S.

  • Numer: 40 (807)
  • Data wydania: 02.10.07