Nie będzie szerszy
Zarząd Dróg Wojewódzkich rozwiewa wszelkie wątpliwości. Żadnego poszerzenia nie będzie. Gotowa jest już dokumentacja, na przełomie roku ma być ogłoszony przetarg na wyłonienie wykonawcy i w zależności, jaka będzie zima, prace ruszą być może już w lutym. Jedyne, co ZDW dopuszcza, to wytyczenie po jednej stronie ścieżki rowerowej.
Najpierw wykonawca przeprowadzi prace pod konstrukcją mostu, dzięki czemu będzie można utrzymać jaki czas ruch kołowy. Następnie most zostanie zamknięty dla ruchu i prowadzone będą prace główne. Podczas nich dopuszczony będzie ruch pieszy – informuje Krystian Dudek, rzecznik ZDW. Po zamknięciu mostu objazd prowadzony będzie ul. Rybnicką, mostem pod Oborą (ma być oddany z końcem października) i obwodnicą do Markowic. Na ul. Gliwickiej miasto będzie prowadziło prace związane z budową sieci kanalizacyjnej. Nie będzie to więc kolidowało z ruchem.
Nie ma też mowy o dodatkowej przeprawie pontonowej, o której było głośno po zamknięciu mostu pod Oborą. Na ostatniej sesji Rady Miasta przewodniczący Tadeusz Wojnar poinformował jednak, że osobiście zaznajomił się z wojskowymi konstrukcjami tymczasowymi o nośności 80 ton. – Odpowiadam więc za pana prezydenta, czym się będziemy zajmować. Z mostu pontonowego musimy się jednak wyleczyć – dodał przewodniczący Wojnar. Czyżby więc tym razem władze miasta sprawią kierowcom niespodziankę?
(waw)
Najnowsze komentarze